Jak się ustrzec boreliozy

Kleszcz to tylko z pozoru mały i niegroźny robaczek. W rzeczywistości może wyrządzić naszemu zdrowiu wielką krzywdę. Borelioza, którą przenosi długo, jest żmudna i trudna w leczeniu. Tę chorobę zakaźną wywołują bakterie należące do krętków Borelioza. Dostają się one do organizmu podczas ugryzienia kleszcza. Wstrzykuje je nam wraz ze swoją śliną. Kleszcze atakują swoje ofiary, wpijając się w skórę, i wysysają krew. Przeciętnie żywią się naszą krwią od 2 godzin do 7 dni. Jego ukąszenia możemy w ogóle nie poczuć, ponieważ znieczula on miejsce, w którym przekłuwa skórę. Tymczasem czasami wystarczy jedno ukłucie, aby zachorować. Czasami, bo na szczęście nie każdy kleszcz jest nosicielem tej bakterii. Powszechnie uważa się, że do zakażenia dochodzi po 24 godzinach od momentu wtargnięcia paskudztwa do organizmu. Aby się upewnić, że kleszcz nie zaraził nas boreliozą, trzeba obserwować miejsce ukąszenia.

Jeśli na skórze pojawi się zaczerwienienie, które będzie się powiększać, czemu mogą, choć nie muszą towarzyszyć bóle głowy, mięśni i stawów, gorączka, to może być borelioza.

Trzy stadia boreliozy

Pierwsze stadium

Rozwija się najczęściej od 7 do 20 dni po ukąszeniu, uwidacznia się charakterystyczny zaczerwieniony "placek", czyli rumień wędrujący. Początkowo jego średnica wynosi ok. 1 cm, z każdym dniem stopniowo się powiększa, potem blednie i zostaje otoczka. "Placek" nie boli i nie swędzi. Czasami rumieniowi mogą towarzyszyć objawy grypopodobne. U niektórych pacjentów rumień nie pojawia się w ogóle.

Drugie stadium

Pojawiają się wtórne zmiany skórne - liczne guzki lub wędrujące rumienie, dolegliwości stawowe, zmiany w układzie nerwowym, porażenia, może również dojść do zapalenia mięśnia sercowego.

Trzecie stadium

Pojawia się kilka, kilkanaście miesięcy po ugryzieniu. Symptomy są podobne jak w stadium drugim, jednak bardziej nasilone. Może dojść do niedowładu, zaburzeń czucia, porażenia nerwów obwodowych, zaburzeń pamięci. U niektórych osób objawy mogą przypominać chorobę Alzheimera.

Długie leczenie

Borelioza jest chorobą, którą bardzo trudno wykryć, stąd i jej leczenie jest dość skomplikowane. Bardzo często przebiega w sposób utajony i większość zarażonych osób nie zdaje sobie sprawy z obecności krętków w organizmie. Jej objawy są tak różnorodne, że wskazywać mogą na wiele, zupełnie różnych od siebie chorób, począwszy od grzybicy, zapalenia stawów na alzheimerze kończąc.

Im wcześniej choroba zostanie zdiagnozowana, tym lepiej.

W pierwszym etapie chorobę z powodzeniem można wyleczyć antybiotykami. Dlatego, jeśli tylko dostrzeżesz u siebie rumień i podejrzewasz, że winowajcą mógł być kleszcz, natychmiast udaj się do lekarza. Jeśli choroba zostanie wykryta w późniejszym stadium, leczenie może trwać bardzo długo. Czasami występują nawroty choroby i kurację trzeba powtarzać.

W czasie leczenia bardzo ważne jest wspieranie organizmu. Należy wspomagać cały układ odpornościowy, tak aby żadna bakteria kleszcza nie miała szansy przetrwania. Dlatego warto zastosować odpowiednią dietę bogatą w cynk, magnez, jod oraz kwas foliowy i witaminy A, B, B12, C, D3, E. Do diety warto również wprowadzić warzywa o działaniu antybakteryjnym (czosnek, cebulę).

Lepiej zapobiegać, niż leczyć

Nawet przy założeniu, że muszą siedzieć w naszej skórze ok. 24 godzin, żeby doszło do zarażenia, lepiej zapobiegać, niż leczyć. Tym bardziej że nie czujemy, jak gryzą, bo ich ślina ma właściwości znieczulające. Warto więc przestrzegać kilku zasad, które, choć banalne, mogą cię ustrzec przed zakażeniem.

W miejsca, w których mogą być kleszcze, chodź w zakrytych butach, spodniach, koszuli z długimi rękawami, nakryciu głowy; sprawdź, czy nie jesteś spocony, bo one bardzo lubią ten zapach. Ale raczej się umyj, niż pryskaj dezodorantem, bo to też lubią.

Odkryte części ciała i ubranie chroń odpowiednim preparatem;

Przed wycieczką ubierz się w coś ciemnego (kleszcze przyciąga biały kolor);

Po powrocie dokładnie się obejrzyj. Nie panikuj, jeśli znajdziesz kleszcza; Prawdopodobnie masz jeszcze dużo czasu, żeby sobie z nim poradzić bez najmniejszego ryzyka dla zdrowia;

Nie wnoś do domu leśnych kwiatów, chyba że dokładnie je sprawdzisz.

Co robić, kiedy już się zagnieździł

Trzeba go bezwzględnie usunąć. Chwytamy go pęsetą przy samej główce i wyciągamy. Należy przy tym uważać, by wyciągnąć go w całości, unikniemy wtedy zakażenia. Absolutnie nie wolno smarować kleszcza masłem czy alkoholem. Drażniony może zacząć wydzielać jad i szybciej nas zainfekuje. Miejsce po ugryzieniu trzeba zdezynfekować.