Grillowanie w maju to jeden z najpopularniejszych sposobów spędzania wolnego czasu na powietrzu.
Grill jest prosty w obsłudze i można na nim przyrządzić dosłownie wszystko - mięso, warzywa, ryby, ser, a nawet owoce. Taki poczęstunek najlepiej udaje się w dużym ogrodzie albo na działce. Nie polecamy grillowania na balkonie, ponieważ dym i silne zapachy mogą przeszkadzać sąsiadom.
Zadbaj o sprzęt
Przygotowania do sezonu zacznij od zakupu sprzętu. Ceny przenośnych grillów ogrodowych zależą przede wszystkim od ich wyposażenia, rodzaju (do wyboru masz węglowe, elektryczne albo gazowe), wielkości i marki. Najtańsze i najprostsze stojące grille węglowe kupisz w supermarkecie w cenie od 20 do 50 złotych. Musisz się jednak liczyć z tym, że taki grill szybko się brudzi i nadaje się do użytku najczęściej tylko przez jeden sezon. Droższe, ale i solidniejsze są grille ruchome (ok. 50-1000 zł) i z przykrywką (ok. 100-1500 zł). Elektryczne (ok. 100-1000 zł) i gazowe (ok. 600-7000 zł) grille to już spory wydatek. Ich największą zaletą jest to, że można je odpalić w każdych warunkach pogodowych. Takie grille zawsze są na kółkach i mają pokrywę, a dodatkowo bywają wykonane z nierdzewnej stali albo wyposażone w wymienne powierzchnie. Bez względu na to, jaki model grilla wybierzesz dobrze mieć do niego komplet niezbędnych sztućców: nóż barbecue, widelec do mięsa oraz łopatkę do przekładania grillowanych dań. W sklepach można już kupić całe zestawy grillowe. Ich koszt to ok. 100 złotych.
Wybierz węgiel i podpałkę
Zwykle w grillach węglowych pali się węglem drzewnym lub brykietami. Dla jakości potraw lepszy jest węgiel drzewny. Worek (2,5 kg) węgla drzewnego kosztuje ok. 7-8 zł. Wybieraj węgiel z grubszymi bryłami, bo łatwiej go podpalić. Brykiet to kostki sprasowanego pyłu węglowego (ok. 7,50-30 zł), ale na rynku dostępny jest też brykiet kokosowy (ok. 50 zł). Spala się dłużej niż węgiel drzewny, co pozwala na długie grillowanie. Jednak niektóre z nich nasączane są substancjami, które mogą być szkodliwe. Najlepiej jest rozpalać grill bez użycia rozpałki. Wystarczy drewno liściaste (palone drzewa iglaste wydzielają szkodliwe dla zdrowia substancje) albo specjalne długie zapałki. Jeśli jednak bez rozpałki nie dasz sobie rady, używaj tych bezwonnych, np. na bazie oleju parafinowego (ok. 5-15 zł). Jeszcze lepsze są ułatwiające podpalenie bezwonne rozpałki w kostkach (ok. 3-15 zł). Pamiętaj, żeby stosować je tylko na początku grillowania, kiedy potraw nie ma jeszcze na ruszcie.
Znajdź dobre miejsce
Wybierz osłoniętą od wiatru część działki. Zrezygnuj z grillowania, jeśli za mocno wieje, bo trudno jest w takich warunkach zapanować nad ogniem. Postaw grill na twardym i równym podłożu, tak żeby zachował stabilność. Palenisko wyłóż folią aluminiową, żeby trzymało ciepło. Potem będzie ci łatwiej je oczyścić. Usyp na nim kopiec z węgla, pomiędzy nie powtykaj podpałkę i podpal. Rozżarzone węgle rozłóż równomiernie. Kiedy pojawi się na nich szary nalot, możesz zacząć grillowanie. Nie wolno do paleniska wkładać zadrukowanego papieru, kartonów, pomalowanych albo polakierowanych desek, ponieważ pod wpływem spalania mogą wydzielać szkodliwe substancje. Pamiętaj, że ogień nie powinien być zbyt mocny, bo zwęgli potrawy. Najlepiej kiedy węgiel żarzy się równomiernie na całej powierzchni. Buchający ogień podlej niewielką ilością wody.
Co podać gościom
Najpopularniejsze są kiełbaski i karkówka, ale warto też wypróbować drób, warzywa i ryby z grilla. Jeśli wolisz podać mięso, to przed grillowaniem je zamarynuj, będzie wtedy bardziej soczyste. Ruszt możesz wysmarować olejem, dzięki temu potrawy nie będą do niego przywierać. Bezpośrednio na ruszcie można piec tylko kiełbaski. Kurczaka, steki, karkówkę, polędwicę, a nawet rybę na tackach albo w folii aluminiowej. Przed podaniem sprawdź widelcem, czy mięso jest już gotowe. Powinien z nich wyciekać jasny, przezroczysty sos. Warzywa grilluj na mniejszym żarze niż mięso. Najlepiej na grillu sprawdzają się cukinia, bakłażany, papryka, pomidory, pieczarki i cebula.