Jak tanio zorganizować Pierwszą Komunię Świętą

To gdzie i jak zorganizujesz przyjęcie komunijne, zależy od tego, jak dużo gości planujesz zaprosić oraz ile pieniędzy możesz na nie przeznaczyć. Uroczysty obiad to nie wszystko. Musisz liczyć się z tym, że czeka cię jeszcze wydatek na strój dla dziecka oraz prezenty.

Przyjęcie komunijne dla rodziny możesz przygotować w domu lub w pobliskiej restauracji.

Kup tanio prezent na komunię: aparat FUJIFILM, Biblia Tysiąclecia

Komunia w domu

Wyjdzie nieco taniej niż wynajęcie lokalu. Pamiętaj jednak, że będzie cię to kosztowało znacznie więcej pracy i stresu. Sama przecież musisz przygotować dekorację stołu i potrawy.

Menu opracuj w taki sposób, żebyś nie musiała spędzać całego dnia w kuchni. Podstawa to zupa, drugie danie (najlepiej takie, które tylko wyciągniesz z piekarnika i podasz gościom) oraz deser, np. ciasto. Na stole mogą też stać sałatki, owoce, lekkie przekąski, które możesz zrobić z wyprzedzeniem. Nie zapomnij o dużej ilości napojów dla dzieci, np. kompotów, soków. Cena skromnego obiadu dla 10 osób (np. rosół, kotlet schabowy z ziemniakami i kapustą, dwa rodzaje ciast oraz napoje) przygotowanego samodzielnie wyniesie ok. 300 zł.

Jeśli wynajmiesz firmę cateringową oszczędzisz sobie pracy, ale koszt przyjęcia znacznie wzrośnie. Wynajęcie cateringu to ok. 40-85 zł za jednego gościa, w zależności od rodzaju serwowanego menu. Wypytaj przyjaciół, czy mogą ci polecić jakąś dobrą firmę dowożącą jedzenie. Adresy i kontakt znajdziesz też w Internecie albo książce telefonicznej.

Komunia w restauracji

Przyjęcie z okazji Pierwszej Komuni Świętej dla więcej niż 15 osób trudno jest zorganizować we własnym domu. Warto rozważyć więc zaproszenie gości na obiad do pobliskiej i w miarę taniej restauracji.

czytaj dalej>>>

Poszukaj lokalu, który zaoferuje ci rozsądne ceny. Zwykle koszt obiadu dla 1 osoby (zupa, drugie danie, deser i napoje) wynosi ok. 60-75 zł. W mniej wytwornych restauracjach możesz za zestaw obiadowy z napojami zapłacić tylko 35-50 zł.

Stroje komunijne

Przygotowanie przyjęcia to niestety nie wszystko. Ośmiolatka trzeba też przecież uroczyście ubrać. Na szczęście w większości parafii obowiązują teraz alby, a nie strojne sukienki, przypominające suknie ślubne.

Alby i dla dziewczynek, i dla chłopców kosztują ok. 100 zł. Chłopcom pod albę trzeba kupić spodnie i kamizelkę (35-65 zł). Jeśli w kościele, gdzie twoje dziecko przyjmuje komunię, nie ma konieczności noszenia alb, musisz kupić mu sukienkę komunijną albo garniturek. Strój dla dziewczynki jest droższy, sukienka kosztuje od 130 zł do nawet 500 zł. Nowość to krótsze sukienki do połowy kolan. Są nieco tańsze (120-300 zł).

Dziewczynkom trzeba kupić też dodatki, czyli wianek (sztuczne kosztują do 60 zł, ze świeżych kwiatów 50-150 zł), rękawiczki (ok. 20 zł), torebkę (ok. 10 zł) i pelerynkę (35-100 zł). Jeżeli chłopiec nie wystąpi w albie, musi mieć garnitur (50-150 zł). Do tego dochodzi koszt butów - dla dziewczynek i chłopców to podobny wydatek 45-150 zł. Oprócz tego potrzebne będą dewocjonalia, a więc medalik (ok. 15 zł) i różaniec (15-30 zł).

Jeśli nie chcesz wydać fortuny na strój i komunijne dodatki, rozejrzyj się za używaną sukienką lub garniturkiem. Znajdziesz je między innymi w Internecie.

Czas na prezenty

Nie wolno zapominać o tym, że Pierwsza Komunia to przeżycie duchowe. Warto więc wręczyć dziecku upominki związane z przyjęciem sakramentu. Biblia to prezent, który powinno otrzymać każde dziecko. Ale nie ma nic złego w obdarowaniu ośmiolatka świeckimi upominkami. Często zamiast kilku drobniejszych, rodzina składa się na jeden cenniejszy prezent.

Najpopularniejsze dewocjonalia to: Biblia dla dzieci (ok. 100 zł) i modlitewnik (5-20 zł).

Od lat najmodniejsza jako prezent jest elektronika pod każdą postacią. Oczywiście komputery (1400-5000 zł), iPody (270-800 zł), aparaty cyfrowe (300-750 zł), konsola do gier (370-1600 zł). Rzadziej dzieci dostają rowery (300-2000 zł) czy zegarki (200-1000 zł). Dziewczynki marzą też o "dorosłej" biżuterii np. o pierścionku i kolczykach (ok. 350 zł.). Coraz popularniejsze stają się polisy ubezpieczeniowe i lokaty dla maluchów.