Najpierw warzywa
Nie ma zasad, które określałyby, co ma być pierwszym, innym niż mleko, posiłkiem. Lekarze radzą, by zacząć od papki jarzynowej o gęstej konsystencji, np. z marchewki. Ma ona słodkawy smak i intensywny kolor, jest więc prawdopodobne, że dziecko chętnie jej spróbuje. Po kilku dniach do zupki można stopniowo dodawać inne warzywa – ziemniaki, cukinię, buraka. Wprowadzaj je po jednym, by w razie alergii móc ocenić, co ją wywołało. Unikaj warzyw, które mogą powodować wzdęcia i kolki, np. kapusty czy porów.
Po kilkunastu dniach możesz wzbogacić zupkę łyżką mięsa z kurczaka, indyka czy cielęciny.
Istotnym składnikiem papki jest odrobina oliwy z oliwek albo masło (nie margaryna!), bo dzięki nim organizm malca przyswaja witaminy rozpuszczalne w tłuszczach.
Mama gotuje sama
Warzywa korzeniowe, z których zazwyczaj gotuje się pierwsze dania, są sprzedawane również zimą. Jeśli do zupki chcesz dodać inne jarzyny, możesz wykorzystać mrożonki.
Warzywa starannie umyj i – jeśli to konieczne – obierz ze skórki. Nie mocz ich, bo powoduje to wypłukiwanie witamin rozpuszczalnych w wodzie: C i z grupy B. By zmniejszyć straty, wrzuć warzywa do wrzącej wody i gotuj pod przykryciem przez kwadrans, aż zmiękną. Nie dodawaj soli. Ugotowane, zmiksuj z odrobiną tłuszczu.
Do tego celu doskonale nadaje się elektryczny blender, którym rozdrobnisz nawet niewielką ilość warzyw. Możesz też zetrzeć je na szklanej lub plastikowej tarce. Metalowe się nie nadają – w zetknięciu z metalem rozkłada się bowiem witamina C.
Zupkę najlepiej przygotować tuż przed podaniem, bo wtedy ma najwięcej witamin. Ale możesz też ugotować jej więcej i zamrozić. Nie przechowuj jej jednak zbyt długo, bo już po tygodniu, dwóch papka straci większość wartości odżywczych. Każdą porcję zamrażaj osobno, w foliowej torebeczce, opisując datę przygotowania. Przed podaniem rozmroź ją i podgrzej. Rozmrożonej zupki nie wolno zamrażać ponownie.
Więcej na dlarodzinki.pl