Jak wzmocnić organizm: do zupy - cebula, i boczek z chrzanem na zimno. Radzi ojciec Jan Grande, zakonnik

- Jakie produkty powinno się mieć w kuchni zimą?

- Warzywa, rozgrzewający kwiat lipy i przecier pomidorowy. Naszym kucharkom radzę, aby do zup dodawały drobno posiekanej cebuli. Można ją też podać jako dodatek do ziemniaków, a nawet zjeść z chlebem. Należy nakroić w półtalarki kilka cebul, wrzucić na patelnię z rozgrzanym olejem, lekko osolić i udusić pod przykrywką. Po otwarciu podrumienić i dodać łagodnego keczupu.

- A czosnek?

- Koniecznie! Dodany do soku roztarty ząbek czosnku chroni nas przed bakteriami i podobnie jak cebula rozrzedza krew. Ma też przeciwbakteryjne i antywirusowe działanie, które zawdzięcza związkom siarki. Znajdujący się w nim dwusiarczek allilu nie tylko zmniejsza podatność na infekcje, ale także doskonale chroni organizm przed nowotworami.

- Wymienia Ojciec same warzywa, a czy nie jest tak, że zimą powinno się jeść wysokokaloryczne potrawy, by rozgrzać organizm?

- Owszem. Ale niestety wędliny, które można kupić, są drogie i pełne szkodliwych substancji. W okresie zimowym powinniśmy raczej przygotować sobie gotowany boczek. Oczywiście gotowany w dużej ilości jarzyn, które zjadamy. Boczek jemy na zimno, do pieczywa, pokrojony w plastry z dodatkiem chrzanu, który uchroni nas przed złym cholesterolem, a także grypą. Po takiej kolacji na pewno nie będzie nam zimno. Kaloryczny, rozgrzewający i zdrowy jest także miód.

- Co takiego jest w miodzie, że od wieków stosowany jest przy przeziębieniach?

- Mikroelementy, enzymy i kwasy organiczne poprawiają funkcjonowanie układu odpornościowego. Miód zawiera także cenne związki chemiczne o działaniu zbliżonym do antybiotyków - doskonale radzą sobie one np. z odpornymi na leki drożdżami, paciorkowcami i gronkowcami.

Cebulowy syrop na przeziębienia

Niezwykle skutecznie działa syrop z cebuli: pokrojoną cebulę zasyp cukrem i odstaw na kilkanaście godzin. Słodki sok zlej do butelki. Pij 2-3 razy dziennie po łyżce.

Herbata malinowa

Zaparzyć herbatę z młodych gałązek maliny, do tego dodać troszeczkę kwiatu dzikiego bzu, kwiat lipy, dosłodzić miodem. Jeszcze parę łyżek spirytusu i lekarstwo gotowe! Kiedy przeziębiony wypił sobie coś takiego, to wszystko wypocił i do lekarza nie musiał chodzić.

O. Jan Grande przyjmuje w klasztorze w Legnicy przy ul. Lindego 6 od poniedziałku do piątku, pod tym samym adresem działa też apteka z ziołami bonifratrów, tel. 076 850-10-20