Słynie z leczenia chorób układu krążenia i serca, na które zbawiennie wpływa unikalny mikroklimat. Jedyny taki w Europie! Obok walorów klimatycznych lecznicze działanie ma także woda mineralna i nałęczowskie złoża borowiny.
Nazwę zawdzięcza Nałęczów Stanisławowi Małachowskiemu, herbu Nałęcz, który w 1751 roku nabył tutaj dobra ziemskie. Dwadzieścia dwa lata później przeniósł się ze starego dworu do nowo wybudowanego okazałego pałacu. Odkrywszy wody mineralne na terenie parku Małachowscy zlecili ich analizę chemiczną, po której okazało się, iż mają one silne właściwości lecznicze. Od tego czasu Nałęczów staje się kurortem, którego nazwę przywołuje się na salonach Europy.
Złote lata miasta przypadają na rok 1778 i trwają do 1914 roku, przerywa je gwałtownie I wojna światowa. Kolejne lata, kolejna wojna przynosi degradację ekonomiczną całej miejscowości, która z upadku podnosi się dopiero w latach pięćdziesiątych.
W roku 1953 zostaje powołane Państwowe Uzdrowisko Nałęczów, a w 2002 roku Zakład Leczniczy w Nałęczowie staje się pierwszym sprywatyzowanym uzdrowiskiem w Polsce.
Z kuracji w Nałęczowie korzystali m.in.: Stanisław Witkiewicz, Bolesław Prus i Henryk Sienkiewicz. To tu powstały niektóre rozdziały "Ogniem i mieczem". Stefan Żeromski zaś zakochany w Nałęczowie osiedlił się tutaj na stałe, zbudował dom, ożenił się i wychował syna Adama. W nałęczowskiej willi napisał swoje najlepsze opowiadania. Warto wspomnieć, że Nałęczów kilkakrotnie odwiedził także Karol Wojtyła, zatrzymując się w willi przy ulicy Różanej.