"Jeśli zmarły przeleży przez niedzielę, to pociągnie kogoś za sobą". Ksiądz zabrał głos w sprawie przesądu
Istnieje wiele przesądów związanych ze śmiercią i pogrzebem, które są powtarzane z pokolenia na pokolenie. Jednym z nich, który jak się okazuje wciąż jest respektowany zwłaszcza na polskich wsiach, jest ten mówiący, że "jeśli zmarły przeleży przez niedzielę, to pociągnie kogoś za sobą". O co w nim dokładnie chodzi? Otóż zgodnie z tym przesądem pogrzebowym zmarły musi zostać pochowany jeszcze przed niedzielą. Jeśli tak się nie stanie, może "pociągnąć" kogoś za sobą. W końcu na ten temat wypowiedział się duchowny. Ksiądz Piotr Jarosiewicz prowadzi na TikToku konto, w którym mówi o wierze i odpowiada obserwatorom na pytania związanie z religią. Właśnie jednym z takich pytań było to dotyczące pogrzebu. Co na temat tego przesądu uważa duchowny?
Ksiądz komentuje popularny przesąd pogrzebowy. Ludzie się nie zgadzają
"Kilka myśli. Pierwsza najważniejsza: Bóg jest panem i życia i śmierci, więc Bóg decyduje kiedy się rodzimy i kiedy umieramy. Druga myśl ważna, że pismo święte mówi, że w momencie, w którym umieramy, wychodzimy z rzeczywistości czasu. Jeśli ta dłoń wyszła za ekran, to ona nie zniknęła, tylko wyszła poza ekran. Więc my tutaj jesteśmy w kategoriach czasu, ale pismo święte mówi, że w momencie, w którym umieramy, już nie podlegamy czasowi. Czyli czy jest to niedziela, czy poniedziałek, czy wtorek, czy środa, pismo święte mówi, że jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jest jak jeden dzień (…). Trzecia rzecz: zmarły nie ma takiej mocy jaką ma Bóg, więc myślę, że to jest zabobon" - wyjaśnił szczegółowo ksiądz Jarosiewicz.
Z kapłanem nie zgadza się wielu internautów, którzy twierdzą, że byli świadkami sytuacji, gdzie słowa te faktycznie miały odzwierciedlenie w rzeczywistości i w niego wierzą. - Mam już ponad 40 lat. W nas na wsi niestety to się sprawdza. Zawsze! - napisała jedna z Internautek. - U nas się sprawdziło - dodała kolejna.