Do wytworzenia jogurtu niezbędne są bakterie kwasu mlekowego typu Lactobacillus i Streptococcus, zmieniające laktozę, czyli cukier zawarty w mleku, w kwas mlekowy. Zalety jogurtów są nie do przecenienia - wzmacniają odporność, poprawiają trawienie, wzmacniają zęby i kości oraz chronią przed groźnymi bakteriami. Zawierają sporo fosforu, potasu, wapnia, cynku i witamin D i B2, B5 i witaminy B12. Dietetycy zalecają jeść codziennie jeden kubeczek tego mlecznego rarytasu. Z zastrzeżeniem, że ma to być produkt naturalny.
Zdrowie tkwi w naturze
W najprostszej wersji w jogurcie znajdują się mleko, bakterie jogurtowe, dodatek zagęszczający. Niektóre jego gatunki mają jeszcze w składzie żelatynę, skrobię modyfikowaną, pektynę i aromaty. Zawierają też w sporych ilościach wymienione wyżej mikroelementy i witaminy. Wartość kaloryczna jogurtów jest dosyć zróżnicowana: pełnotłusty grecki ma 160 kcal, niskotłuszczowy bez dodatków - około 60 kcal.
Cukier i barwniki
Polacy chętniej wybierają jogurty owocowe. Niestety nie są one tak wartościowe, jak te naturalne. Zawierają bowiem mniej wapnia i często są przesłodzone (bywa, że duży kubek jogurtu ma aż 9 łyżeczek cukru). Dodaje się do nich także barwniki i aromaty, decydujące o wyglądzie i zapachu. Z reguły są to dodatki chemiczne. Na przykład czerwień jogurtowi truskawkowemu nadaje barwnik koszenila, uzyskiwany z ciał owadów, w lepszej wersji jest to sok z buraków czerwonych.
Jeśli lubisz owocowe
Jeśli mimo wszystko chcemy zjeść jogurt owocowy, wybierzmy ten zawierający kawałki owoców. Im mniej cukru lub innych substancji słodzących zawiera produkt, tym lepiej.
Zapamiętajmy też, że produkty opatrzone napisem jogurt "o smaku" nie mają w swoim składzie owoców, za to naszpikowane są chemią.