Czym nawozić maliny na wiosnę? Dzięki temu krzew obsypie owocami
Maliny to nie tylko smaczne owoce, ale także prawdziwa bomba witaminowa. Są one cennym źródłem wielu witamin, takich jak witamin C, E oraz witaminy z grupy B. Dodatkowo zawierają one antyoksydanty, kwas foliowy, potas, wapń, fosfor, magnez oraz żelazo. Wiele osób zaczynających swoją przygodę z ogrodnictwem sadzi maliny jako pierwsze w swoim ogrodzie. Nic w tym dziwnego, krzewy malin nie są trudne w pielęgnacji i praktycznie zawsze obsypują owocami. Zdarza się jednak,że plony są z roku na rok coraz mniejsze. W takich przypadku warto zainwestować w nawóz i dbać o regularne odżywianie roślin. Wiosną należy stosować mineralne nawozy bogate w azot, które stopniowo uwalniają substancje odżywcze do gleby. Jesienią należy zaprzestać nawożenia azotem i skupić się na odżywkach zawierających potas oraz fosfor. Maliny najlepiej rosną w lekkich, przepuszczalnych glebach o ph na poziomie około 6. Zdarza się, że z jakiegoś powodu krzewy malina zaczynają marnieć. Często taki stan rzeczy spowodowany jest niedoborami. Żółknące liście mogą oznaczać niedobory potasu. Z kolei brązowe i opadające liście mogą świadczyć o poważnych niedoborach magnezu.
Wymieszaj to z glebą jeszcze przed kwitnieniem. Ogrodnicy mówią, że to najlepszy nawóz do malin
Do pierwszego w sezonie nawożenia malin rewelacyjnie sprawdzi się saletra amonowa. Jest to jeden z najpopularniejszych nawozów azotowych na rynku. Dzięki dużej zawartości azotu saletra świetnie poprawia procesy wzrostu oraz kwitnienia. Stymuluje rozrost liści orz korzeni. Wpływa bezpośrednio na wielkość owocowania malin. Stosowanie saletry amonowej jest banalnie proste. Wystarczy rozprowadzić ją na podłożu lub delikatnie wymieszać z glebą wokół posadzonych malin. Saletra amonowa jest dobrze absorbowana przez glebę i szybko się wchłania. Wczesną wiosną nawożenie saletrą amonową należy powtarzać co 10 dni. Dzięki temu maliny otrzymają potrzebne im substancje odżywcze i będę miały energię do owocowania.
