– A ja mam na nią sposób. Urządzam sobie kąpiel w jarzębinie – uśmiecha się Ola Malinowska (19 l.), nasza Czytelniczka z Wrocławia. Najpierw na spacerze zbiera dorodne kiście jarzębiny, potem w domu wrzuca je do wanny, zalewa gorącą wodą i daje nura do tego naparu.
– To doskonały relaks – zachwala. Po pierwsze – wspaniale pachnie. Po drugie – ujędrnia skórę. Po trzecie – poprawia nastrój. – A w dodatku można się wykąpać we dwoje – mruży filuternie oko śliczna wrocławianka. – Gwarantuję, że każdy, kto tego spróbuje, będzie zadowolony.