- Jeśli komuś wydaje się, że to proste, bo pewnie z boku wygląda na niezbyt męczące, jest w błędzie. Treningi z Hubertem to naprawdę nie lada wyzwanie. Każda partia mięśni jest przećwiczona, nieraz wychodzę z siłowni zmęczona i mokra - śmieje się Dowbor. Początki, jak mówi trener pani Kasi, nie należały do najłatwiejszych.
- Gdy zobaczyłem ją na początku naszej pracy, byłem trochę załamany, nie wiedziałem, czy nam się uda. Teraz idzie nam całkiem nieźle, chociaż bywa, że muszę do niej dzwonić i motywować, żeby przyszła na trening - skarży się Roszkiewicz.
Dowbor przyznaje, że udało jej się zrzucić już 20 kg. - Teraz chciałabym już tylko utrzymać tę wagę. Uważam, że my, kobiety po "50", powinnyśmy mieć trochę ciała, nie powinnyśmy wyglądać jak zagłodzone lalki - mówi.
Dodaje też, że oprócz ćwiczeń w jej odchudzaniu ważna jest również dieta. - Zjadam pięć posiłków dziennie. Odkryłam smak kasz, głównie kaszy jaglanej - zdradza.
Zobacz też: Agnieszka Kaczorowska, czyli Bożenka z Klanu, chudnie i prowadzi bloga