Lawenda nie jest wymagającą rośliną w uprawie, trzeba jednak pamiętać o przycięciu przekwitłych łodyg. Samo przycinanie ma także duży wpływ na kształt rośliny oraz jej kwitnienie. Pierwszy taki zabieg wykonuje się, gdy roślina jest mała i nierozgałęziona. Wtedy ścina się nawet połowę. Dzięki temu roślina wypuści dużo nowych pędów u podstawy, tworząc gęstą koronę. Następne cięcie przeprowadza się w kwietniu. Przycina się chore, złamane lub uszkodzone gałązki. Skraca się także młode wybujałe pędy, by uzyskać pożądany kształt. Ważne, aby pamiętać, że przycięcie starszych gałązek zbyt blisko ziemi może spowodować, że kwiat nie wypuści już nowych pędów. Kolejne cięcie przeprowadzamy systematycznie po kwitnieniu poszczególnych kwiatostanów, wycinając je wraz z kilkucentymetrowym fragmentem pędu. Jednak jeśli chcemy, żeby roślina zachowała swoje właściwości zdrowotne, musimy zastosować inne cięcie.
Kiedy i jak ścinać lawendę latem? Zrób to w tym czasie, a zatrzymasz zapach kwiatów na dłużej
Zbiory odbywają się zazwyczaj w lipcu i sierpniu. Lawendę ścinamy jeszcze przed pełnym rozkwitem. Kolor kwiatostanów jest już wyraźnie widoczny, ale płatki pozostają w pąkach. Wtedy roślina zawiera najwięcej olejków eterycznych. Ważna jest także pora dnia. Najlepiej ścinać lawendę w słoneczne przedpołudnie, kiedy roślina zdąży osuszyć się z porannej rosy. Im bliżej wieczora, tym stężenie olejków będzie mniejsze. Gałązki ścinamy ostrym sekatorem.
Pielęgnacja lawendy
Lawenda dobrze rośnie w żyznej, ale przepuszczalnej glebie. Najlepsza będzie zasadowa ziemia o pH od 6,5 do 7,0. Zbyt kwaśne podłoże trzeba zwapnować kredą lub dolomitem. W sklepach ogrodniczych można już kupić specjalną ziemię do uprawy lawendy. Ważne także, by zapewnić jej odpowiedni drenaż, to w przypadku, jeśli gleba w naszym ogrodzie nie jest wystarczająco przepuszczalna. Jeśli chcemy cieszyć się pięknymi fioletowymi kwiatami lawendy na długo, dobór odpowiedniego podłoża jest tak samo ważny, jak miejsce, w którym posadzimy roślinę. W pielęgnacji lawendy, ważne jest także odpowiednie nawożenie. W sklepach ogrodniczych znajdziesz gotowe preparaty, ale równie skuteczne, możesz zrobić z kuchennych odpadków. Idealne będą skorupki jaj. Trzeba je wysuszyć, a następnie utrzeć w moździerzu lub zmiksować. Takim proszkiem podsypujemy ziemię wokół lawendy. Co ważne można użyć zarówno skorupek po surowych, jak i ugotowanych jajach. Takim nawozem zasilamy glebę co dwa tygodnie. Dzięki temu wzmocnimy korzenie i resztę rośliny, która odwdzięczy się pięknymi kwiatami.