Przestraszonego zwierzaka znaleźli strażacy i nazwali Sam. Choć koale zwykle zachowują się wobec ludzi nieufnie, przestraszony torbacz pozwolił strażakom podejść bliżej i napił się wody z podanej mu butelki.
Można to zobaczyć w filmiku, który dla Australijczyków stał się - jak mówią - promykiem nadziei w morzu ognia i krwi.
Koala Sam przebywa w tej chwili w klinice dla zwierząt i leczy poparzone łapki, a także flirtuje z ocalonym samcem - Bobem.
Zobacz film z koalą Sam