Koty to czworonogi, które cenią święty spokój. Kiedy wszystko toczy się zwyczajnym codziennym torem, czują się komfortowo. Odmienne zwyczaje towarzyszące letniemu wypoczynkowi, gorączka wyjazdów – krótszych i tych dłuższych - to dla kota źródło stresu.
I tak źle, i tak niedobrze
Nadszedł czas dalekich wypraw, na które zwykle brakuje dni wolnych. Wyjeżdżamy do odległych miejsc, często za granicę. Nie w każdym domu czy hotelu, do którego się udajemy, obecność zwierząt jest akceptowana. Nie możemy zabrać ich ze sobą.
Pozostaje nam więc: albo zamknięcie go w domu pod opieką obcych dla niego osób, lub też pozostawienie w hotelu dla zwierząt. To nie są najgorsze rozwiązania. Będzie tam z pewnością zaopiekowany: karmiony i zadbany. W zasadzie nie dzieje mu się żadna krzywda. Ale rozłąka ze swoim „stadem", samotność przerywana krótką obecnością obcych „dokarmiaczy" – to źródło stresu i niepokoju. Tęsknota, której nieustająco towarzyszy obawa: czy i kiedy wrócimy, a wraz z nami - wszystko do normy.
Zabranie pupila w podróż może okazać się wcale nie lepszym rozwiązaniem. Najpierw czeka nas męcząca podróż – stres i dla kota, i dla współpasażerów. Im dłuższa – tym gorzej. Do tego dochodzi wizja podróży w upale, chyba, że zdecydujemy się jeździć nocą. Kiedy dojedziemy do celu, to nie koniec kocich nerwów. Pobyt w nowym, nieznanym miejscu to również dla zwierzaka sytuacja niezwykle niepokojąca. Jak będzie się tam czuł i zachowywał trudno przewidzieć. Trzeba jednak brać pod uwagę, że kapryśnemu zwierzęciu, marzącemu tylko o powrocie do domu, może nie spodobać się nowe miejsce. Zwierzę w takich sytuacjach stresowych może zacząć się zachowywać w nietypowy sposób i zepsuć wakacyjny wypoczynek.
Ratunek w katastrofie
Na szczęście: nasze i kota - są na rynku łagodne środki relaksujące zwierzę. Pomogą nam w wielu sytuacjach wakacyjnych. Dzięki nim przetrwamy podróż – podane kotu przed ruszeniem w trasę, zmniejszą u niego odczuwanie niepokoju. Środki poprawiające nastrój to także sposób na to by pomóc kotu przyzwyczaić się do nowych warunków na wyjeździe. Mniejszy stres to szansa, że kot szybko poczuje się jak w domu. Podobnie – jeśli zdecydujemy się, że nasz pupil zostaje sam, preparaty odprężające pomogą mu zaakceptować obecność obcego opiekuna w domu, a także przetrwać chwile samotności. Nie będzie problemu z przyjęciem preparatu nawet z rąk nieznanego karmiciela - mają atrakcyjny smak, więc dodane do karmy będą chętnie przez kota zjedzone. Bardzo ważne jest to, że zawierają naturalne i skuteczne składniki, nie wywołują uzależnienia i, w zależności od potrzeby, mogą być podawane doraźne, krótkotrwale lub nawet przez dłuższy okres czasu.
Więcej informacji: http://www.scanvet.pl/oferta/wlasciciele-hodowcy/produkty-dla-kotow/rid,124.html