Nie udało się ustalić, jak wyglądały przygotowania do wyjazdu pułkownika Połujana. Nie wiadomo, czy szef SWW był pod opieką lekarzy oraz czy był szczepiony.
Zobacz: Joanna L. miała wypadek! Znana aktorka i piosenkarka BYŁA PIJANA!
Kilka dni po powrocie z podróży pułkownik zasłabł i trafił na oddział intensywnej terapii do szpitala we Wrocławiu. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować.
Stan pułkownika w momencie jego przyjazdu do szpitala był bardzo ciężki. Początkowo podejrzewano, że mężczyzna zaraził się wirusem ebola. Badania wykazały, że to malaria - czytamy na gazetawroclawska.pl. Malarię między osobami zdrowymi a chorymi przenoszą samice komarów. W taki sposób zaraził się najprawdopodobniej pułkownik Połujan.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail