Raymond Kurzweil, naukowiec, futurolog, pisarz i współpracownik koncernu Google wielokrotnie już udowodnił, że z jego zdaniem należy się liczyć. Według niego już w ciągu najbliższych lat dokona się przełom w dziedzinie rozwoju sztucznej inteligencji. Z jednej strony to prawdziwa szansa dla ludzkości, a z drugiej - śmiertelne zagrożenie.
Zdaniem naukowca, widoczne zmiany nastąpią już w ciągu najbliższych 15 lat. To będzie świat, w którym roboty wejdą na stałe do naszego życia. Robot przestanie nam się już kojarzyć z urządzeniem nafaszerowanym elektroniką, którym z łatwością możemy sterować. Będą to inteligentne istoty potrafiące się uczyć, żartować, a nawet flirtować.
Naukowiec uważa, że pierwsze efekty widoczne są już dziś. Jednak to co może nastąpić w 2029 roku znacznie nas przewyższy. Osiągniemy wówczas etap, gdy urządzenia oparte o sztuczną inteligencję staną się mądrzejsze od ludzi - poinformował dziennik "The Guardian", powołując się na stanowisko amerykańskiego inżyniera.
Już niedługo może się okazać, że człowiek całkowicie straci kontrolę nad swoim dziełem. Gdy zostanie osiągnięty pułap tzw. technologicznej osobliwości, wieszczonej przez Kurzweila, może dojść do wojny. Po jednej stronie stanie człowiek, a po drugiej miliony razy potężniejsza maszyna, która stale będzie przechodzić proces przeobrażenia.
Raymond Kurzweil cieszy się wielkim uznaniem ludzi nauki, biznesu oraz polityki. Wśród wielkich zwolenników jego teorii są m.in.: Bill Cliton oraz Bill Gates. W grudniu 2012 r. otrzymał angaż w Google, gdzie zajmuje się zagadnieniami dotyczącymi sztucznej inteligencji.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail