Od sześciu tygodni ogrodnicy pielęgnują więc pomidory, fasolę, cebulę, pory, marchew, kapustę, ziemniaki oraz inne rośliny wykorzystywane w pałacowej kuchni. Przy uprawie nie stosują żadnej chemii. Warzywa będą podawane między innymi na oficjalnych bankietach.
W czasach ostatniej wojny rodzina królewska prowadząc warzywnik chciała zachęcić Brytyjczyków do uprawy własnych warzyw, aby zmniejszyć skutki racjonowania żywności. Obecnie ogródek ma pomóc w zachowaniu roślin zagrożonych i chronić dawne odmiany.
Na podobny pomysł uprawiania warzyw w okolicach Białego Domu wpadła żona amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy, Michelle.
Królowa chce być bardziej ekologiczna
2009-06-14
19:35
Po raz pierwszy od drugiej wojny światowej brytyjska królowa Elżbieta II pozwoliła uprawiać warzywa w ogrodach Pałacu Buckingham. Wszystko przez eko-modę!