ks. Rafał Jarosiewicz fundacja SMS z NIEBA − Jest druga połowa stycznia. Prawdopodobnie już wiemy, że realizacja postanowień, o ile w ogóle były, nie idzie tak jak zamierzaliśmy. I to nawet nie jest takie duże rozczarowanie bo przecież już się przyzwyczailiśmy, że nie tylko postanowienia z przełomu stycznia/grudnia nie wychodzą. Taki stan rzeczy może prowadzić do tego, że wiele dobrych pomysłów w naszym życiu zostanie zaniedbanych, niepodjętych. Realne przyjrzenie się temu co możemy zrobić i wyznaczenie sobie małych, rozsądnych celów ma szansę wzmocnić naszą wolę i motywację do dalszych zmian. Nie należy zapominać, że jako ludzie wierzący, mamy możliwość prosić Tego, których chce w nas działać, aby pomógł nam zrealizować to co podjęliśmy. On naprawdę się cieszy z naszego postępu. I o to tymi słowami wyraziliśmy nasze życzenia noworoczne.
Wiara rodzi się ze słuchania. Oto propozycje rozwoju duchowego:
Myślałem, że wierzę Bogu, ale kiedy...
Bóg zagrał ze mną w pokera - MOCNE świadectwo byłego przestępcy