Kupuję za 3 zł i podlewam pelargonie na balkonie. Kwitną jak szalone aż do późnej jesieni
Pelargonie to niewątpliwie jedne z najpopularniejszych kwiatów balkonowych i tarasowych w Polsce. Pięknie kwitną, a ich kwiaty zdobią kolorowo balustrady przez całe lato. Warto także wspomnieć, że pelargonie to kwiaty dość łatwe w uprawie. Nie wymagają stosowania wielu specjalistycznych środków wspomagających ich wzrost i kwitnienie. Wystarczy raz na jakiś czas zasilić je domowymi nawozami, a odwdzięczą się nam bujnym kwiatostanem aż do jesieni. W pielęgnacji pelargonii nie wolno oczywiście zapominać o jej regularnym podlewaniu - zwłaszcza w czasie upałów. I tu warto zwrócić uwagę na to, czym podlewamy pelargonie. Ja zamiast zwykłej kranówki stosuję wodę mineralną niegazowaną. Dostarczy ona pelargonii cennych składników odżywczych i pomoże utrzymać kwiatostan możliwie jak najdłużej.
Domowy nawóz do pelargonii z ziemniaka
Raz na jakiś czas warto przygotować także domowy nawóz do pelargonii, bo to dzięki niemu kwiaty będą obficie kwitnąć, a roślina stanie się odporniejsza na wszelkie choroby i szkodniki. U mnie świetnie sprawdza się domowy nawóz z ziemniaka do pelargonii, który jest źródłem azotu, fosforu, potasu. To te składniki sprawiają, że roślina balkonowa obsypuje się pięknymi kwiatami. Co więcej, taki domowy nawóz do pelargonii zapewnia intensywny wzrost roślin. Jak go przygotować? Otóż potrzebujesz zaledwie dwóch składników. Obierz 1 średniej wielkości ziemniaka i zalej go 1 litrem wody. Wszystko zblenduj na gładką papkę, a następnie przecedź ją przez sitko. Płynem podlej swoje pelargonie.