Takich domów i mieszkań buduje się w Polsce coraz więcej. Ten trend na pewno się utrzyma - narzucają go zdrowy rozsądek i normy unijne. Zachętą powinny być również niższe rachunki za zużytą energię oraz możliwość sięgnięcia po dopłatę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Więcej niż standard
Domy o niskim zapotrzebowaniu albo zużyciu energii u każdego z deweloperów mogą wyglądać inaczej. Ostatnio dość często są to budynki, które łączą w sobie tradycyjny wygląd (są parterowe, proste, bez zbędnych załamań i udziwnień), z nowoczesnymi rozwiązaniami. Taki dom powinien mieć okna o współczynniku przenikania ciepła U niższym niż 1. Podstawą jest również dobra termoizolacja ścian.
To warto sprawdzić
Jeśli zdecydujemy się na taką inwestycję, to możemy ubiegać się również o dotację. Wystąpić możemy o nią, jeśli budujemy dom energooszczędny lub pasywny (wtedy dotacja może być większa). Dofinansowanie możemy również dostać, kiedy kupujemy mieszkanie w wielorodzinnym budynku, który spełnia wymogi i jest energooszczędny. Takie dofinansowanie jest częściową spłatą kredytu, który został zaciągnięty na budowę lub kupno domu czy mieszkania. Zostaje ona wpłacona dopiero po zakończeniu budowy i zweryfikowaniu, czy nasza nieruchomość spełnia standardy energooszczędności.