Elvis Romeo Lingurar (24 l.) z Rumunii półtora roku temu spadł z wysokiego rusztowania. Ze zgruchotaną czaszką trafił do szpitala. Ale choć okazało się, że mózg ocalał, to chroniła go tylko cieniutka warstwa skóry. Niestety, za operację rekonstrukcji czaszki mężczyzna musiał zapłacić. Elvisa nie było na to stać, ale jego historia poruszyła wiele osób i udało się zebrać brakującą kwotę. Operacja trwała pięć godzin i się powiodła. Dziś trudno poznać po tym mężczyźnie, że cokolwiek mu dolegało! - Dziękuję Bogu i ludziom, którzy mi pomogli, za drugą szansę w życiu - mówi wzruszony Elvis.
Zobacz: Super Fokus: Potwory które nawiedzały Polskę
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail