Nawożenie azalii po zimie jest bardzo ważne. Roślina potrzebuje po zimie solidnej dawki nawilżenia oraz niezbędnych składników odżywczych do kwitnienia. Do podlewania azalii najlepsza jest miękka odstana woda. Można wykorzystać deszczówkę, wodę ze stawu lub studni. Trzeba utrzymywać stałą wilgotność podłoża. Przesuszenie powoduje więdnięcie i przedwczesne opadanie liści, a także słabsze kwitnienie.
Mieszam 10 łyżek z wodą i mam gotowy nawóz. Podlewam nim azalie już od marca. Wiosną kwitną jak szalone
Pierwsze kwiaty pojawiają się zazwyczaj w kwietniu i cieszą oczy aż do czerwca. Azalie, które rosną w pełnym słońcu, kwitną obficiej niż w cieniu, jednak wymagają wtedy obfitego i częstszego polewania. Trzeba też pamiętać o tym, że zupełnie zacienione miejsce jest dla azalii nieodpowiednie, roślina może nie zakwitnąć i szybko zmarnieje. Zważywszy na to, że są to rośliny z rodziny wrzosowatych, do prawidłowego rozwoju wymagają kwaśnej lekkiej gleby. Dlatego dobrym sposobem podlewania azalii jest dodatek fusów kawy. Odmierzamy dziesięć łyżek wysuszonych fusów, zagotowujemy je w pięciu litrach wody. Następnie całość studzimy i taką miksturą podlewamy rośliny raz w tygodniu. Kawowe fusy lekko zakwaszają glebę, a do tego zawierają niezbędne do kwitnienia i prawidłowego wzrostu azali, składniki odżywcze takie jak azot, potas, fosfor oraz wapń, magnez, żelazo i cynk. Żeby jeszcze bardziej poprawić kwitnienie i zagęścić krzew, można go przyciąć wczesną wiosną. Na przełomie marca i kwietnia usuwamy około 20 proc. starych pędów, a resztę ros liny skracamy o 1/5 długości.
ZOBACZ TEŻ: Kroję i zalewam wodą, później podlewam bratki na balkonie. Sposób na to, by bratki kwitły aż do lata