Faworki idealne na tłusty czwartek. Dzięki temu zawsze są idealne
Sekret faworków zależy przede wszystkim od ciasta. Aby były one idealnie kruche potrzebne są dobre składniki i prawidłowe wyrabianie. Kruchość ciasto zyskuje dzięki zawartości powietrze. Zanim je rozwałkujesz spróbuj przez chwilę poubijać je wałkiem. Dzięki temu ciasto się napowietrzy, a usmażone faworki będą kruche. Pamiętaj, że im cieńsze ciasto, tym lepsze faworki. Chrust to smakołyk, który powinno się smażyć w głębokim tłuszczu. Najlepiej sprawdza się smalec. Alkohol dodawany podczas wyrabiania ciasta ma sprawić, że podczas smażenie faworki nie będą chłonąc zbyt dużej ilości tłuszczu.
Moja babcia dodawała ten składnik do faworków za każdym razem. Po smażeniu są mięciutkie oraz puszyste
W niektórych regionach Polski faworki robi się bardziej puszyste. To nieco inna wersja tradycyjnego chrustu. Są one równie pyszne i rozpływają się w ustach. Moja babcia zdradziła mi swój sekret na puszyste faworki. Podczas wyrabiania ciasta dodaje się do niego łyżkę stołową proszku budyniowego o smaku waniliowym. W przepisie mojej babcie jest także 200 g kwaśniej śmietany. Takie połączenie sprawia, że faworki po usmażeniu są puszyste i mięciutkie. W smaku w niczym nie ustępują tym tradycyjnym. Od kiedy zaczęłam w ten sposób robić faworki w moim domu, to znikają one z półmisków w mgnieniu oka.