Badacze przeprowadzili prosty eksperyment. W sobotni wieczór obserwowali bywalców barów w stolicy Francji. W badaniu zgodziło się wziąć udział 40 panów. Mieli po prostu zachowywać się naturalnie, naukowcy natomiast z każdym zamówionym drinkiem podgłośniali muzykę w lokalu.
Wyniki są wręcz szokujące. Okazuje się, że im muzyka głośniejsza, tym szybciej, bardziej łapczywie i - co najgorsze - więcej pijemy. Dowód? Przeciętnie każdy badany wypijał 2 drinki na godzinę. Gdy natężenie dźwięku wzrosło o połowę, liczba ta wzrosła do prawie czterech drinków wypitych niemalże duszkiem...
Naukowcy przyznają, że skala przeprowadzonych badań była niewielka. Nie jest też jasne, dlaczego głośniejsza muzyka zwiększa konsumpcję alkoholu. Być może chodzi po prostu o utrudnienie konwersacji - ludzie zamiast rozmawiać opróżniają szklanki.
Muzyka uzależnia
2008-07-31
19:17
Głośna muzyka sprzyja... alkoholizmowi. Francuscy naukowcy udowodnili, że decybele zwiększają spożycie alkoholu w barach.