Na kontrowersyjny pomysł autopromocji wpadła sieć francuskich butików. Firma Pardon ogłosiła, że każdy klient, który kupi ubranie marki w jednym ze swoich sklepów, dostanie w prezencie torbę na zakupy z nadrukowanym zdjęciem nagiej Carli Bruni. Fotografia pochodzi oczywiście jeszcze z czasów, zanim Carla została Pierwszą Damą.
W prowokację wmieszano także prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego. Na torbie obok ust Bruni, znajduje się napis: "Mój facet zrobiłby lepiej, kupując mi bieliznę firmy Pardon".
Firma nie jest chyba jednak świadoma ewentualnych konsekwencji sądowych, związanych z torebkowym skandalem. Proces może wytoczyć firmie para prezydencka oraz osoba, która wykonała sławne zdjęcie znajdujące się na torbie.
Oryginał fotografii został sprzedany na głośnej aukcji w Nowym Jorku za kwotę blisko 100 tysięcy dolarów.