John Pearce (32 l.) próbował włamać się do domu przez małe okienko. W momencie, gdy już wchodził do środka, jego sznurówki zaczepiły o uchwyt okna. Rabuś utknął wisząc głowa w dół. Spędził tak ponad godzinę.
W ręku miał młotek, którym zdążył wybić szybę. Gdy właściciel domu zobaczył go, niezwłocznie zadzwonił po policję. Stróże prawa wraz ze służbami medycznymi szybko zdjęli włamywacza z okna i przewieźli do aresztu.
- To musi być najgłupszy złodziej świata - skomentował Ives.
Pearce starał się tłumaczyć twierdząc, że zobaczył złodzieja w domu i miał zamiar udaremnić jego postępowanie. Nikt mu oczywiście nie uwierzył.