Dlatego pewnego dnia oznajmił rodzinie: "Idę na studia, bo ktoś mi w końcu musi wytłumaczyć, co to jest ten kapitalizm". I poszedł na zarządzanie marketingowe w Wyższej Szkole Inżynierii Wiejskiej w Słupsku. Dziś jest na trzecim roku i śmiało można o nim mówić, że jest prymusem . - Nie mam żadnych problemów z zapamiętywaniem. Mój mózg działa bez zarzutu. Jeszcze gdyby młodziutkie koleżanki mówiły mi po imieniu, byłoby w ogóle fantastycznie - dodaje pan Jerzy, który cieszy się na chwilę, gdy zostanie magistrem.
Najstarszy student w Polsce
2009-10-20
3:00
Pan Jerzy Królewiecki (85 l.) wciąż jest żądny wiedzy. A szczególnie chce dowiedzieć się, jak to jest, że całe życie ciężko pracował, a teraz państwo odwdzięcza się za to mizerną emeryturą.