Natalia Siwiec w Meksyku prawie to zrobiła. W komentarzach, jak zwykle afera

Natalia Siwiec to z pewnością prawdziwa ekspertka w kwestii egzotycznych wakacji, gwiazda szczególnie upodobała sobie Meksyk, a jej cały czas trwający tam pobyt zdecydowanie można określić jako wakacje życia. Celebrytka za granicą spędziła już prawie pół roku i nie wszystko wskazuje, że zamierza wracać do Polski. Wczasy w tropikalnych kurortach polskich gwiazd budzą w ostatnim czasie wiele kontrowersji. Nawet lekarze podkreślają, że zagraniczne wakacje w dobie pandemii są nie tylko skrajnie nieodpowiedzialne, ale również niebezpieczne. Wiele osób jest zdania, że pandemia pogłębiła różnice między gwiazdami, a zwykłymi ludźmi. W czasie gdy jedni tracą prace, a gospodarka znalazła się w trudnej sytuacji, chwalenie się wypoczynkiem na rajskich plażach jest co najmniej niewłaściwe. Jednak Natalia Siwiec zdaje sobie nic nie robić ze słów krytyki i regularnie publikuje na swoim Instagramie zmysłowe zdjęcia z pobytu w Meksyku. Tym razem celebrytka wrzuciła fotkę, na której pozuje półnago odwrócona do obiektywu plecami, na biodra opada jej sukienka, która o mały włos nie ześlizgnęła się bardziej i nie odsłoniła kształtnej pupy gwiazdy. Jak zawsze bywa w przypadku takich fotografii w komentarzach zawrzało, jedni uważają, że nagość ma być sposobem na zwrócenie na siebie uwagi - Po co się rozdrabniać proszę wywalić jeszcze dupsko na wierzch - pisali internauci. Zdaniem innych fotografia jest bardzo zmysłowa, a Natalia nie przekroczyła granicy dobrego smaku. - Jak ktoś doda zdj w wyciętym bikini gdzie widać cały tyłek to ok ... ale wystaje tyłek 1cm od góry to olaaaboga nagość? jezu ludzie - broniła gwiazdy jej fanka.