Badania zrealizowane w ostatnich latach zakwestionowały dotychczasowo powielane informacje o korzystnym wpływie olejów rafinowanych na ludzki organizm. Analiza przeprowadzona przez naukowców z Friedman School of Nutrition Science and Policy, ośrodka badawczego działającego przy uniwersytecie Tufts w Massachusetts, nie wykazała korzyści dla ogólnego stanu zdrowia, wynikających ze spożywania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. W rzeczywistości coraz więcej badań wskazuje, że konsumpcja przemysłowych olejów ma znaczący, negatywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu.Wśród schorzeń powodowanych przez nadmierne spożycie olejów przemysłowych wymienia się nie tylko cukrzycę, otyłość i choroby serca, ale także zwyrodnienie plamki żółtej, choroby autoimmunologiczne i bezpłodność. Oleje rafinowane są szczególnie szkodliwe dla mózgu – wysoki stosunek kwasów omega-6 do omega-3 zwiększa możliwość depresji, lęków, osłabienia funkcji poznawczych i demencji.
Rafinowane oleje często są wielokrotnie podgrzewane, a przez to niezwykle toksyczne! Zarówno restauratorom, jak i nam samym, zdarza się praktykować wielokrotne podgrzewanie olejów. Choć zmniejsza to koszty, skutkuje wyczerpaniem się w produkcie witaminy E – naturalnego przeciwutleniacza. Jednocześnie przyspiesza powstawanie wolnych rodników, szkodzących naszemu DNA, białkom i lipidom. Szkodliwość olejów przemysłowych nie powinna jednak wpływać na całkowite wykluczenie z diety olejów pochodzenia roślinnego. Wystarczy tylko zamienić oleje rafinowane na zimnotłoczone.
– Oleje tłoczone na zimno są najbardziej wartościowe, ponieważ zawierają wiele prozdrowotnych związków. Z żywieniowego punktu widzenia są to składniki bardzo cenne, np. polifenole, tokoferole, skwalen i karotenoidy. Zdrowe kwasy tłuszczowe z tłoczonych na zimno olejów przynoszą korzyści zdrowotne. Pozytywnie wpływają na układ krążenia, mają działanie przeciwzapalne, a także wzmacniają skórę, włosy i paznokcie. Należy jednak pamiętać, aby zimnotłoczone oleje przechowywać w odpowiednich warunkach – w lodówce, bez dostępu światła i tlenu w celu ograniczenia zmian oksydacyjnych. Zaleca się spożywanie dwóch łyżek takich olejów dziennie – mówi dr Hanna Stolińska, dietetyk kliniczny i ekspert w zakresie odpowiedzialnego odżywiania marki Moc Soków.
To jednak nie wszystko, kwasy tłuszczowe zawarte w olejach przemysłowych są bardzo nietrwałe, dlatego aby zapobiec utlenianiu i jełczeniu, dodawane są do nich syntetyczne przeciwutleniacze. Niestety, zaburzają one funkcjonowanie naszego układu hormonalnego, negatywnie wpływają na odporność i mają działanie rakotwórcze. Ponadto część z nich może sprzyjać rozwojowi alergii pokarmowych.
Najlepszym sposobem na włączenie do naszej diety jakościowych olejów jest ich domowa produkcja. Otrzymanie dobrego produktu własnej roboty nie wymaga od nas skomplikowanego procesu. W tym celu niezbędna jest prasa do tłoczenia oleju i wybrane surowce, dzięki którym dostosujemy olej indywidualnie do naszych potrzeb. Z czasem można również zdecydować się na łączenie różnych składników, dzięki czemu otrzymamy unikalny, autorski produkt.
– Świeży i naturalny olej jest równie ważny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, co warzywa i owoce. Obecnie mamy coraz większy wybór pras do tłoczenia oleju do użytku domowego. Warto wybrać urządzenie, które maksymalnie wykorzystuje surowiec. Pozostały odpad możemy wykorzystać jako mąkę. Ogromnym plusem jest to, że sami możemy dostosować ilość, którą chcemy wytłoczyć – może być to zarówno buteleczka, która posłuży nam w najbliższych miesiącach, jak i porcja, którą wykorzystamy do śniadania czy obiadu. Bardzo wydajnym urządzeniem jest prasa do tłoczenia Yoda trzeciej generacji, która – w zależności od surowca – uzyskuje z niego nawet 80 proc. zawartego oleju – tłumaczy Łukasz Malik, właściciel sklepu mocsokow.pl, oferującego małe AGD wysokiej jakości.
Źródło: materiały prasowe