89 proc. Polaków oczekuje od firm prostych i zrozumiałych informacji, a urzędnicza nowomowa jest niezrozumiała i wprowadza w błąd. 47 proc. Polaków narzeka, że korespondencja od firm jest zbyt długa. 41 proc. pytanych krytykuje zawiły język korespondencji. Dla prawie co trzeciego badanego mankamentem są niezrozumiałe terminy.
– Utworzyliśmy Biuro Prostego Języka, które dba o to, aby zrozumiały język był u nas standardem – mówi członek Zarządu PZU Życie Dorota Macieja. – Upraszczamy pisma, nadajemy im przejrzystą graficznie formę. Szkolimy w tej dziedzinie naszych pracowników i wydajemy poradniki językowe. Klienci nie muszą być ekspertami od ubezpieczeń. Dlatego naszą rolą jest ułatwiać im zrozumienie często specjalistycznych informacji – dodaje.
PZU to jedyny w Polsce ubezpieczyciel, który uzyskał aż cztery „Certyfikaty prostej polszczyzny”. To znak jakości wydawany przez Pracownię Prostej Polszczyzny Uniwersytetu Wrocławskiego.
Sprawdź się: Język polski. Ten quiz to powinien być BANAŁ!
W zeszłym roku PZU podpisało też „Deklarację na rzecz upraszczania języka”, której inicjatorem jest Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Sygnatariuszami „Deklaracji” są m.in. ministerstwa, samorządy, ZUS, Służba Cywilna i Polska Agencja Prasowa.