Zanim zabierzemy się za walkę z mchem na trawniku, warto wiedzieć, dlaczego w ogóle się tam pojawia. Najczęściej dzieje się tak dlatego, że gleba, na której rośnie trawa, ma kwaśny odczyn, który jest idealny dla mchu. Dlatego, aby pozbyć się problemu, zazwyczaj wystarczy zmienić pH ziemi.
Zrób to jesienią, a pozbędziesz się mchu z trawnika. Wiosną będziesz mieć piękną trawkę
Wapno to jeden ze sposobów na trawnik bez mchu i chwastów. Zabieg wapnowania trawnika jest tani i łatwy do przeprowadzenia, a dodatkowo odżywia rośliny. Wszystko dlatego, że wapń zmienia odczyn gleby z kwaśnego na zasadowy, a takiego właśnie nie lubi mech. Wapnowanie trawnika powinno się przeprowadzać w określonym czasie – jesienią i zimą. Wapnowanie trawnika wykonuje się tylko wtedy, kiedy pH spada poniżej 5,5. Test można przeprowadzić specjalnym elektronicznym miernikiem albo papierkiem lakmusowym. Zabieg wapnowania trawnika przeprowadza się poza sezonem wzrostu. Można to zrobić jesienią, zazwyczaj z początkiem października aż do listopada. Natomiast wiosną, najlepiej rozsypać nawozy wapniowe na początku marca. Jeszcze przed wzrostem traw. Takie preparaty są bogate w azot, potas, fosfor i magnez. Składniki są niezbędne do prawidłowego wzrostu oraz rozwój traw, a dodatkowo korzystnie oddziałuje na mikroflorę glebową.
Jak pozbyć się mchu z trawnika? Oto zasady wapnowania
Trawniki najlepiej rosną na glebach o odczynie lekko kwaśnym do zasadowego — pH 6,0 - 7,0. Jednak wapnowanie trzeba przeprowadzić, dopiero kiedy pH spada poniżej 5,5. Jeśli rozsypiemy nawóz bez potrzeby, wapno osłabi darń i efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Zabiegu nie powinno się wykonywać zbyt często. Wystarczy raz na 3 lata. Nawozy wapniowe wystarczy rozsypać na trawniku. Preparaty łatwo się wchłaniają w głąb podłoża – po podlaniu lub wraz z deszczem. Po nawożeniu zawsze trzeba lekko zagrabić trawnik. Wiosną najlepiej użyć nawozu typu węglanowego, czyli takiego, który zawiera kredę nawozową lub wapno dolomitowe. Wapno kredowe to nawóz powstający z naturalnych alg zmieszanych z magnezem. Świetnie neutralizuje kwasowość gleby, a co za tym idzie, zapobiega pojawieniu się chwastów i mchu na murawie. Dodatkowo zwiększa przyswajalność makroelementów. Z kolei wapno dolomitowe (powstaje z przemiału dolomitu), podnosi odporność trawy na niskie temperatury, odkwasza i zwiększa przyswajalność azotu oraz fosforu, wiążąc wodę w głębszych warstwach gleby.
ZOBACZ TEŻ: Zamiast wylewać do zlewu, podlej żywopłot. Domowy nawóz do tui na jesień zdziała cuda