Z czym nie łączyć octu?

i

Autor: Shutterstock Z czym nie łączyć octu?

Tego nie rób podczas porządków

Ocet to genialny środek do sprzątania ale z tym go nie łącz. Najgorsze połączenie, jakie możesz sobie wyobrazić. Poważne zagrożenie. Wystarczy kilka sekund i trafisz do szpitala

2023-06-09 9:41

Ocet to niezastąpiony pomocnik podczas domowych porządków. Radzi on sobie praktycznie ze wszystkim zabrudzeniami. Sprawdza się w przypadku usuwania spalenizny, pomaga w utrzymaniu czystości pralki, a nawet czyści łazienkę z kamienia. Mimo że ocet to naturalny środek do czyszczenia, to nie zawsze możemy używać do go woli i łączyć z innymi preparatami. Szczególnie niebezpieczne jest jedno połączenie. Dosłownie wystarczy kilka sekund, a możesz poważnie poparzyć sobie drogi oddechowe. Z czym nie łączyć octu?

Niezawodny pomocnik przy sprzątaniu

Ocet w domowych porządkach znany jest od lat. To jeden z naturalnych środków, który stosowały nasze babki. Dzisiaj ocet soda oczyszczona przeżywają swój wielki powrót, a miłośnicy naturalnych sposobów sprzątania przekonują, że ocet poradzi sobie praktycznie z każdym zabrudzeniem. Coś w tym jest, ocet rozprawi się z przypaloną patelnią, pomoże na pleśń w pralce, a nawet sprawi, że pożółkłe firany i ręczniki odzyskają swoją biel. Nie znaczy to jednak, że podczas domowych porządków możemy korzystać z octu do woli i łączyć go z innymi środkami. Szczególnie niebezpieczne są połączenia z mocno chemicznymi i żrącymi preparatami. Z czym nie łączyć octu? 

Zobacz także: Babciny sposób na odstraszenie meszek. Domowy spray zadziała niczym profesjonalny odstraszacz. Proste i tanie składniki skutecznie przepędzą meszki

Z czym nie łączyć octu? Taka mieszanka jest bardzo niebezpieczna

Wiele osób chce wzmocnić działanie środków czystości i dodaje do nich ocet. Bywa, że taka mieszanka może być bardzo niebezpieczna. Jednym z najgorszych połączeń jest ocet i środki do czyszczenia toalet. Preparaty do toalety często zawierają w swoim składzie żrące substancje, takie jak podchloryn sodu (stosowany w dezynfekcji), które wymieszane z kwasem z octu mogą spowodować wydzielanie się chloru. Jego duże stężenie może być bardzo niebezpieczne i w dosłownie kilka sekund poparzyć drogi oddechowe. Chlor działa drażniąco i może powodować duszności. Inne objawi to zaczerwienie oraz obrzęk powiek, błony śluzowej, jamy ustnej i dróg oddechowych. W poważnych przypadkach może dojść nawet do obrzęku płuc. O tym niebezpiecznym połączeniu pisze również chemiczka, Sylwia Panek na Instagramie. - Krótkotrwałe narażenie inhalacyjne na chlor o dużym stężeniu powoduje podrażnienie błon śluzowych nosa, oczu, gardła oraz kaszel, początkowo suchy, a potem krwioplucie. Może ponadto wystąpić chrypka, bezgłos, trudności w mówieniu, a także nudności i wymioty. W następstwie podrażnienia układu oddechowego występuje ból i ucisk w klatce piersiowej oraz duszność. Szczególnie niebezpieczny dla osób zatrutych chlorem jest obrzęk płuc, który występuje względnie szybko po narażeniu - możemy przeczytać na stronie Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - cytuje Sylwia Panek.  

Sonda
Stosujesz domowe środki podczas porządków?
Rowerzyści wjeżdżają w kwiaciarnię. "Wstyd"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki