Odkąd robię to po każdym praniu, moja pralka pachnie świeżością. Pozbyłam się zapachu stęchlizny i zapomniałam o pleśni
Nieprzyjemny zapach z pralki to niestety powszechny problem. Z czasem z pralki zaczyna śmierdzieć, a zapachem stęchlizny mogą przejść świeżo uprane rzeczy. Należy pamiętać, że pralka to urządzenie, w którym bardzo szybko może rozwinąć się pleśń. Sprzyja temu wilgoć, która pojawia się w bębnie po każdym praniu. Również brak regularnego czyszczenia pralki, sprawia, że zaczyna wydobywać się z niej nieprzyjemny zapach. A przecież czysta pralka to gwarancja czystego i pachnącego prania. Dlatego trzeba dbać o to urządzenie, aby spełniało swoją funkcję w naszym domu możliwie jak najdłużej. Jak to robić? Ja odkryłam świetny patent na Instagramie @fazanadom. Odkąd robię to po każdym praniu, moja pralka pachnie świeżością i raz na zawsze zapomniałam o pleśni i zapachu stęchlizny.
Sposób na zapach z pralki
Chodzi o dosłownie trzy czynności, które powinny stać się nawykiem. Otóż po każdym praniu:
- Odwrócić bęben, aby sprawdzić, czy nic w nim nie zostało
- Zostawić otwarte lub lekko uchylone drzwiczki na kilka godzin
- Zostawić otwartą szufladę na detergenty.
Dzięki tym trzem czynnościom, wnętrze urządzenia dobrze wyschnie i pralka nie będzie śmierdzieć. Oczywiście raz na miesiąc warto także gruntownie wyczyścić pralkę.