Błąd, czyli co?
Kiedy dochodzi do błędu lekarskiego? Jeśli personel medyczny narusza reguły postępowania, które w określonym przypadku nakazuje konkretne zachowanie, a więc: Jak to wygląda w praktyce? Gdy chirurg zaszyje w brzuchu pacjenta np. chustę, nie tłumaczy go stres ani to, że była ona zakrwawiona. Takie przewinienie to oczywisty błąd. Obowiązkiem chirurga jest prawidłowe przeprowadzenie operacji.
Oto błędy, których mogą się dopuścić lekarze, pielęgniarki lub technicy medyczni: Częstym błędem w sztuce lekarskiej jest mylne lub zbyt późne postawienie diagnozy. W przypadku gdy u pacjentki z zapaleniem jajnika lekarz stwierdził zapalenie wyrostka robaczkowego i wysłał ją na stół zabiegowy, ma ona prawo domagać się odszkodowania. Ocena, czy zachowanie medyka, który się pomylił, można zakwalifikować jako błąd w sztuce, będzie należało do biegłego lekarza danej specjalności. W jego rękach będzie też spoczywać opinia, jaki wpływ na zdrowie pacjenta miała błędna diagnoza i w jakim stopniu przyczyniła się do uszczerbku na zdrowiu. Może się jednak zdarzyć, że odpowiedzialność lekarza zostanie wyłączona. Stanie się tak w przypadku, gdy dochował on należytej staranności w badaniu pacjenta lub gdy postawienie diagnozy było ograniczone stanem wiedzy medycznej. Lekarz postawił właściwą diagnozę, ale zalecił nieodpowiedni sposób leczenia. Warto pamiętać, że odpowiada on nie tylko za działania, których się dopuścił (np. nieprawidłowe złożenie ręki po złamaniu), ale też za zaniechanie, czyli np. nieskierowanie chorego na badania diagnostyczne czy nieprzepisanie określonych leków. Czyli np. zła organizacja pracy personelu medycznego w szpitalu, niesprawne urządzenia medyczne, a nawet niewłaściwe żywienie pacjentów.
O tym trzeba pamiętać
Swoich praw pacjenci mogą dochodzić w sądzie z powództwa cywilnego albo w wojewódzkiej komisji do spraw o zdarzeniach medycznych. Zanim jednak to zrobią, powinni: Zmiany korzystne dla pacjentów
Od 1 stycznia br. obowiązuje nowa, uproszczona procedura dochodzenia praw przez ofiary błędu lekarskiego. Dzięki zmianom pacjenci mogą ominąć drogę sądową. Niestety, dotyczy ona tylko chorych, którzy zostali poszkodowani podczas leczenia szpitalnego. Jak obecnie wygląda droga do uzyskania zadośćuczynienia?Uwaga! Oprócz opłacenia wniosku (200 zł) wnioskodawca będzie musiał pokryć koszty postępowania przed komisją, czyli np. koszty podróży czy utraconych zarobków wezwanych przez komisje świadków, koszty dodatkowych opinii lekarskich. W przypadku wygranej koszty zostaną zwrócone przez stronę, od której domagamy się odszkodowania.
Skorzystaj z pomocy eksperta
Postępowania o błąd lekarski, zwłaszcza przed sądem, należą do jednych z najtrudniejszych. Dlatego warto skorzystać z pomocy pełnomocnika doświadczonego w zakresie prawa medycznego. Na rynku funkcjonują też firmy specjalizujące się w odszkodowaniach za błąd lekarski. Wiele z nich przyjmuje honorarium w postaci ustalonej wcześniej części uzyskanego odszkodowania, liczonej w procentach (np. 5 proc.)
Droga sądowa
Postępowanie przed Komisją ds. Zdarzeń Medycznych dotyczy tylko przypadków, które zdarzyły się po 1 stycznia 2012 r. Skargi dotyczące błędów powstałych przed tą datą muszą być załatwiane w sądzie, który decyduje o przyznaniu:
1. odszkodowania, czyli rekompensaty strat materialnych poniesionych przez pacjenta.
2. zadośćuczynienia, czyli rekompensaty strat niematerialnych, tzn. za cierpienie fizyczne czy psychiczne.
3. renty - w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu, kiedy poszkodowany traci np. zdolność do pracy.
Pozew należy skierować przeciwko instytucji (szpitalowi lub przychodni), w której lekarz jest zatrudniony. Jeśli błędu dopuścił się medyk z prywatnego gabinetu, do sądu trzeba pozwać jego właściciela.