Najlepsze i najgorsze fryzury na Oscarach 2021
Trend naturalności w układaniu włosów wiedzie prym od kilku lat. Był także zauważalny podczas tegorocznej gali rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Naturalnie wystylizowane włosy bez względu na to czy są spięte, czy rozpuszczone, powinny wyglądać co najmniej schludnie, a w przypadku tak ważnej uroczystości, jak rozdanie Oscarów – elegancko. Najlepsze i najgorsze fryzury gwiazd Hollywood skomentował Piotr Sierpiński, stylista fryzur, podchodzący do swojej pracy z ogromną pasją i zaangażowaniem. Posiada 20 lat doświadczenia w zawodzie, a jego specjalizacje to zagęszczanie i przedłużanie włosów, a także metamorfozy koloru
Warkocze na tak i na nie
Chloe Zhao podeszła do udziału w gali zbyt minimalistycznie. Diabeł tkwi w szczegółach i właśnie dbałości o detale zabrakło w tym przypadku. Szykowne upięcie jej pięknych, ciemnych włosów podkreśliłoby prostotę sukienki. Warkoczyki wyglądają natomiast, jakby nie miały nic wspólnego z całością stylizacji.Przykładem odpowiedniej do okazji fryzury z warkoczykami jest stylizacja Tiary Thomas. Idealnie gładkie i mocne warkocze przepięknie podkreślają urodę i karnację artystki, a także są uzupełnieniem odważnej stylizacji. Dodatkowo, ułożone na twarzy baby hair wskazują, że Rachel Aladdin, która jest autorką tej fryzury, zna najgorętsze trendy!
Kwadratowe upięcia vs. wykończone w stylu retro
Uzupełnieniem ogromnych, eleganckich sukni balowych powinny być minimalistyczne fryzury. Carey Mulligan w okazałej, złotej kreacji Valentino, świetnie zrobiła wybierając gładkie upięcie. Jednak coś poszło nie tak. Fryzura miała kwadratową formę, która zniekształciła jej rysy twarzy. Olśniewała za to Amanda Seyfried, której gładkie upięcie Renato Campora wykończył retro falą. Klasa, szyk i elegancja!
Rozpuszczone włosy – ponadczasowość czy niedbałość?
Naturalne, rozpuszczone włosy to fryzura, w której wiele kobiet czuje się najlepiej zarówno na co dzień, jak i podczas większych uroczystości. Tego typu stylizację włosów najlepiej prezentowała, chwalona już wielokrotnie, Zendaya. Zmysłowe fale podkreślają nie tylko jej egzotyczną urodę, ale także świetnie się prezentują w połączeniu z suknią Valentino w kolorze kanarkowym. Oszałamiająco również prezentowały się długie fale H.E.R. na jej kobaltowej stylizacji. Absolutnie wszystko nie tak było z kolei z rozpuszczonymi włosami Emerald Fennell. Wyglądały po prostu na nieświeże. Objętości zabrakło także fryzurze Glenn Close.
Bob (nie)zawsze elegancki
Bob to fryzura modna od wielu lat. Jest niemalże uniwersalna i pasuje wielu kobietom o różnych kształtach twarzy. Podczas rozdania tegorocznych Oscarów klasycznie uzupełniła stylizację Reginy King, a w niewiarygodnie seksownej wersji afro prezentowała ją Celeste. Ogromnym rozczarowaniem bob okazał się w przypadku Halle Berry. Obcięcie włosów przed samą galą nie było dobrym pomysłem. Fryzura jest postrzępiona, a zbyt krótka grzywka zdecydowanie nie dodaje aktorce uroku. Wyczekiwana, jak co roku, gala rozdania Oscarów za nami. Choć wiele gwiazd zachwyciło bezbłędnymi stylizacjami i fryzurami, spora część po prostu zawiodła. Często podążamy za hollywoodzkimi trendami, ale niektóre zagraniczne artystki wiele mogłyby się nauczyć od naszych polskich gwiazd.