Do takich domowych upraw idealnie nadają się zioła. Wydzielają zapachowe olejki eteryczne, które są bardzo zdrowe, a do tego można je w każdej chwili wykorzystać jako przyprawy. Hodując w domu zioła, w znacznym stopniu zmniejszamy ryzyko infekcji wirusowych czy bakteryjnych. I, co nie bez znaczenia, taki ogródek ziołowy prezentuje się najlepiej właśnie w domowych warunkach.
Zioła można posiać, ale możesz też kupić już gotowe roślinki i tylko je w domu podhodować. Jeśli zdecydujesz się na to drugie rozwiązanie, zakupu dokonaj w sklepie ogrodniczym. Czasami bardziej popularne zioła (bazylia, tymianek, rozmaryn, pietruszka kędzierzawa) są sprzedawane w supermarketach, ale, o ile tam wyglądają okazale, często po przyniesieniu do domu marnieją. Rośliny te są bardzo wrażliwe na zmiany temperatur, dlatego zadbaj o to, aby w drodze do domu nie przemarzły.
Poza ziołami dobrze mieć w swoim ogródku świeżą natkę pietruszki i szczypiorek. A te wyhodujesz bez trudu, wkładając do pojemnika z ziemią cebulki i korzenie pietruszki. W tym drugim przypadku wystarczy nawet odciąć kawałek korzenia i wsadzić, szerszym końcem do góry. Najszybciej dadzą plony te cebulki i pietruszki, które już zaczęły się zielenić.
Jeśli na ogródek masz więcej miejsca niż wąski parapet, możesz pokusić się nawet o uprawę sałaty. Jej liście bardzo ładnie się prezentują w pojemnikach, umieszczonych w koszyczkach i zawieszonych gdzieś wyżej. Sałata, zresztą podobnie jak większość ziół, nie ma dużych wymagań i bardzo szybko rośnie.
Jeśli zaś nie interesują cię zioła, a lubisz kwiaty, urządź sobie ogródek kwiatowy. Przybliżysz wiosnę, wkładając do pojemników cebulki pierwszych wiosennych kwiatów - hiacyntów, narcyzów, tulipanów. Albo kup kilka roślinek i skomponuj ogródek według własnego gustu.