- Bliny to potrawa, która w mojej rodzinie gościła na stole od pokoleń. Ja też staram się kontynuować tę tradycję, ale teraz przyrządzam je tylko w okresie świąt - mówi z "SE" minister pracy. Natomiast minister zdrowia zwraca uwagę na niską kaloryczność zaproponowanego deseru i ostrzega przed świątecznym przejedzeniem.
Patrz też: Przepisy naszych mam na SE.pl
- Jedna porcja mojej kulinarnej propozycji ma tylko 340 kilokalorii, jest więc dużo lżejsza od innych elementów świątecznego obżarstwa. Ale i tak "za karę", żeby ją spalić, trzeba 35 minut pobiegać. A przecież nie samymi ciastami żyje człowiek, dlatego błagam: litości dla waszych wątrób, trzustek, cholesterolu! - apeluje Kopacz. Smacznego!
Pascha waniliowa
70 dag mielonego twarogu, 10 dag cukru, torebka cukru waniliowego, 5 żółtek, 20 dag masła, szklanka 36 proc. śmietanki, laska wanilii, 10 dag kandyzowanej skórki pomarańczowej, 10 dag rodzynek, kieliszek rumu, 10 obranych posiekanych migdałów, kandyzowane owoce i bakalie do dekoracji.
Śmietankę zagotować z rozkrojoną wzdłuż laską wanilii. Przykryć i pozostawić do naciągnięcia i ostygnięcia (trzeba usunąć wanilię). Żółtka utrzeć na krem z cukrem. Dolać śmietankę i wymieszać. Wstawić do gorącej wody i mieszając, ogrzewać, aż masa zgęstnieje. Masę zestawić z ognia, dodać ser, masło, cukier waniliowy, posiekaną skórkę pomarańczową, migdały oraz rodzynki z rumu. Masę wymieszać. Umieścić w formie z dziurkami i docisnąć. Wstawić do lodówki na 12 godzin. Paschę wystukać z foremek. Udekorować owocami.
Bliny w sosie chrzanowo-śmietanowym z szynką
1 szkl. mąki pszennej razowej, 10 szt. ziemniaków, 5 dag drożdży, 1 szklanka wody, łyżka mąki, 1 łyżeczka soli.
Bliny sporządza się podobnie do ciasta naleśnikowego. Rozkruszone drożdże trzeba dokładnie zmieszać z łyżką mąki i wodą. Następnie odstawić na godzinę w ciepłe miejsce. Obrane i umyte ziemniaki należy zetrzeć drobno na tarce, dodać mąkę i zaczyn z drożdży. Po dokładnym wyrobieniu ciasta trzeba je przykryć i odstawić na ok. 4 godz. Po tym czasie na patelnię ciasto najlepiej nalewać chochelką, rozprowadzać w krążki i smażyć, aż do ozłocenia po obu stronach. Sos można sporządzić według własnych preferencji. Najlepszy do tego jest chrzan tarty własnoręcznie, który miesza się ze śmietaną i drobno pokrojoną szynką (może być podsmażona).