Jak podaje "Cancer Epidemiology Biomarker and Prevention" okazuje się spożywanie herbaty yerba mate może być jednym z czynników sprzyjających rozwojowi raka płuc, przełyku, żołądka, jelit, trzustki i wątroby. Eksperci twierdzą, że ma to związek z obecnością w ziołowej herbacie związków WWA, czyli Wielopierścieniowych Węglowodorów Aromatycznych, które mogą mieć właściwości rakotwórcze. Obecność związków WWA potwierdzono m.in. w dymie tytoniowym i mięsie z grilla. Badacze twierdzą,że wypicie 200 ml yerba mate może wyrządzić organizmowi taką samą szkodę, jak wypalenie 100 papierosów. Dotyczy to tradycyjnej formy podawania tej herbaty, tak jak to wygląda w południowej Brazylii. W tym rejonie herbatę przygotowuje się w tykwach, które mieszczą ok. 200 ml płynu i w dwóch trzecich są wypełnione liśćmi yerba mate. Tymczasem w pozostałych rejonach świata herbata jest zaparzana z torebek, w których zawartość potencjalnie szkodliwych związków jest dużo niższa.
Naukowcy poszli nawet o krok dalej i dowiedli, że spożywanie płynów, takich jak woda, kawa, herbata, ale również zupa w temperaturze 65ºC lub wyższej - może być czynnikiem rakotwórczym. − Nie ma wystarczających dowodów, aby wiedzieć na pewno, czy picie bardzo gorącej herbaty lub herbaty yerba mate może powodować raka, chociaż niektóre badania wykazały związek − przyznała cytowana przez "The Sun" Nicola Smith z Cancer Research UK.
Badania przeprowadzone w Iranie wskazały, że wypijanie każdego dnia 700 ml herbaty w temperaturze powyżej 60ºC zwiększa ryzyko wystąpienia raka przełyku o 90 proc. Naukowcy wysnuli te wnioski na podstawie analizy nawyków żywieniowych 50 tys. osób między 40. a 75. rokiem życia. W analizowanym okresie u 317 uczestników badania zdiagnozowano nowotwór przełyku. Te dane potwierdziły kolejne badania opublikowane na łamach ''International Journal of Cancer.