Sonda New Horizons przeleci obok Plutona 14 lipca (w odległości około 12 550 kilometrów). W sondzie znajdują się prochy jego odkrywcy - Clyde'a Tombaugha. Wdowa po Tombaughu ofiarowała uncję jego prochów, które umieszczono w aluminiowej kapsule na pokładzie sondy. W ten oryginalny sposób NASA (Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej) chce symbolicznie uczcić pamięć Tombaugha. Tombaugh odkrył Pluton 85 lat temu. To będzie naprawdę niesamowite wydarzenie, bo sonda New Horizons po 9 latach zbliży się do Plutona bardzo blisko - tak blisko, że kamery uchwycą wulkany, klify czy krater, który powstał wskutek uderzenia asteroidy.
Pluton do 2006 roku uznawany był za planetę. W sierpniu Międzynarodowa Unia Astronomiczna zdecydowała, że Pluton nie będzie uznawany za planetę, co w tym momencie oznacza, że w Układzie Słonecznym mamy obecnie tylko osiem planet.
Zobacz też: Google Doodle 13.05. Inge Lehmann bohaterką dzisiejszego Google Doodle