Podlałam tym płynem marniejącą paprotkę. Momentalnie odżyła i się zazieleniła
Paprotka domowa jest powszechnie uznawana za jeden z łatwiejszych do uprawy kwiatów doniczkowych. W latach 90. XX wieku była niemal w każdym polskim domu i do dziś jedni traktują ją z sentymentem. Choć nie jest wymagająca, to jednak konieczne jest dostosowania się do kilku istotnych zasad pielęgnacji paproci, aby przez cały rok cieszyła nasze oczy swoimi zielonymi, bujnymi liśćmi. Tak naprawdę jeden błąd może sprawić, że paprotka zacznie marnieć, a jej liście zżółkną. I właśnie wiele z nas szkodzi swojej paproci podczas podlewania. Stosujemy wodę prosto z kranu, która charakteryzuje się wysoką zawartością węglanu wapnia. Podlewanie taką wodą sprawi, że końcówki liści paprotki zaczną usychać. Dlatego ja od jakiegoś czasu podlewam paprotkę wodą miękką, czyli przegotowaną lub demineralizowaną. Pierwszy raz ten zabieg wykonałam z polecenia kwiaciarki, kiedy moja roślina zmarniała. Po podlaniu wodą przegotowaną szybko odżyła.
Jak dbać o paproć, aby była zielona i gęsta?
Paprotka lubi także umiarkowanie mokrą glebę i średnią wilgotność powietrza. Powinno się ja podlewać 1-2 razy w tygodniu. Jesienią i zimą dodatkowo trzeba pamiętać o zraszaniu paproci (miękką, odstałą wodą). Zbyt suche powietrze sprawia, że kwiat usycha. Z kolei jeśli liście żółkną i opadają przyczyna jest nadmiar wody. Jeśli liście usychają na brzegach to znak, że powietrze jest za suche. Pamiętajmy także, że to roślina, która lubi rozproszone światło. Nie wolno wystawiać doniczki z kwiatkiem na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Jednak paprotka domowa pozostawiona w ciemnym kącie zmarnieje.