Zrób to, a anturium będzie przepięknie kwitło. Jak podlewać anturium?
Dla wielu osób anturium to przepiękny kwiat doniczkowy. Jego kwiaty przypominają serca i zachwycają każdego. Roślina ta jest niezwykle popularna w naszym kraju. Nie jest ona trudna w pielęgnacji, ale wymaga odpowiedniego podejścia. Anturium lubi wilgoć i regularne podlewanie.
Naturalnie anturium pochodzi z Ameryki Południowej. W warunkach domowych najlepiej będzie rosło na stanowisku z rozproszonym światłem. Warto unikać bezpośrednich promieni słonecznych, które mogą poparzyć liście. Ważnym elementem pielęgnacji anturium jest podlewanie. W okresie wegetacji (od marca do września) należy to robić co około 3 dni, a zimą raz w tygodniu. Co ciekawe, anturium jest rośliną, której nie powinno się zraszać. Utrzymująca się na liściach woda może powodować ich brązowienie oraz pojawienie się plam grzybowych. Podłoże do anturium powinno być przepuszczalne i kwaśne o pH pomiędzy 4,5 a 5,5.
Domowa odżywka do anturium. Po niej kwiat będzie kwitł jak szalony
Domowe odżywki to kwiatów doniczkowych to świetny sposób na szybkie odżywienie roślin. Pamiętajmy, że kwiaty doniczkowe mają ograniczony dostęp do potrzebnych im substancji odżywczych. Warto zatem dostarczać je od zewnątrz. Szczególnie ważne jest to na początku sezonu wegetacji, gdy rośliny potrzebują większej dawki witamin oraz minerałów. W przypadku anturium świetnie sprawdzi się domowa odżywka z drożdży piekarskich. Są one bogate w potas, cynk, fosfor, a także w witaminy z grupy B. W przypadku roślin doniczkowych drożdże wzmacniają system korzeniowy oraz stymulują procesy wzrostu. Anturium po takiej odżywce będzie lepiej i dłużej kwitło. Wystarczy, że rozpuścisz 1 łyżeczkę świeżysz drożdży w 1 litrze wody i odstawisz na około 2 godziny. Po tym czasie odżywka jest już gotowa do użycia. Podlewaj nią anturium raz na dwa tygodnie. Pierwsze efekty zauważysz już po pierwszym użyciu.

- Kasia Wajs, 40 lat: Życie z mężem-marynarzem – o samotności, która uczy szczęścia. Nauczycielki Życia
- Joanna, 71 lat: Życie w rytmie własnej dynamiki – o ryzyku, zachwycie i sztuce codzienności. Nauczycielki Życia
- Dorota, 42 lata: Jak pogodzić serce i rozum w poszukiwaniu szczęścia. Nauczycielki Życia
- Kaja Prusinowska, 53 lata: Życie jak spektakl – teatr, podróże, dzieciństwo i buntownicza dusza. Nauczycieki Życia
- Alicja Stolarczyk (Alicja na Sardynii), 51 lat: Ciesz się DROBNYMI CHWILAMI. Najważniejsza jest EKSCYTACJA z życia. Nauczycielki Życia
- Iza Wojnowska, 46 lat: Nie przejmuj się PORAŻKAMI. Twoje doświadczenia KSZTAŁTUJĄ twoją OSOBOWOŚĆ. Nauczycielki Życia
- Kasia Nojek, 60 lat – UWIERZ w siebie. Dowiedz się CZEGO CHCESZ i podążaj WYBRANĄ ŚCIEŻKĄ. Nauczycielki Życia
- Agnieszka Bolikowska, 47 lat - Idź WŁASNĄ ŚCIEŻKĄ i znajduj szczęście w codzienności - nie na ekranach. Nauczycielki Życia
- Magda Kulińska, 48 lat – JESTEŚ WAŻNA. Twoje myśli, ciało, potrzeby i marzenia mają znaczenie. Nauczycielki życia
- Justyna Ciećwierz, 54 lata – POZNAJ siebie i żyj w ZGODZIE ze sobą. Nauczycielki życia
- Joanna Senyszyn, 76 lat – Życiorys zamiast CV. Nauczycielki życia
- Tatiana Cichocka, 57 lat: Zapominamy CZUĆ. A to nasz życiowy kierunkowskaz! Nauczycielki Życia
- Renata, 49 lat – Szukaj SPEŁNIENIA i zostaw przeszłość za sobą. Nauczycielki życia
- Aniszka, 52 lata: Pokochaj SIEBIE i nie bój się brać tego, co podsuwa życie. Nauczycielki życia
- Gośka Król, 41 lat – Dlaczego tak POWAŻNIE? O odwadze i podążaniu za sobą. Nauczycielki życia
- Dorota, 41 lat – Bądź dla siebie PRIORYTETEM. Nauczycielki życia
- Agnieszka Pietruszka, 56 lat - Trzeba się od siebie ODCZEPIĆ. Nauczycielki życia
- Jola Rydkodym, 65 lat – UDA SIĘ, jeśli pozwolisz. Nauczycielki życia
- Marysia, 49 lat – Śpiewać naprawdę może KAŻDY. Nauczycielki życia
- Ewa, 42 lata – bez A PO CO CI TO?! Nauczycielki życia