Homeopatię świetnie określa łacińskie stwierdzenie "similia similibus curentur", czyli "podobne, lecz podobnym".
Od Hipokratesa do Hahnemanna
Stwierdzenie to, które do historii przeszło w języku Rzymian, było wcielane w praktyce przez wielkich greckich lekarzy Empedoklesa i Hipokratesa. Ten drugi leczył biegunki przez podanie pacjentom niewielkiej ilości środka przeczyszczającego.
Zasady homeopatii możemy także spotkać w wielkich księgach starożytności - w "Iliadzie" Homera, Biblii czy staroindyjskich Wedach. To ostatnie nie dziwi, bowiem do dziś homeopatia jest popularną metodą leczenia w Indiach. Homeopatia pojawia się też w medycynie chińskiej, koreańskiej i tybetańskiej.
Homeopatia pojawia się w nowożytnej Europie już na początku XVI w. u Paracelsusa. Sformułował on zasadę, że wszystko może być trucizną i tylko dawka decyduje o ostatecznym efekcie. W XVIII w. Anton von Storck stosował przeciw bardziej uciążliwym dolegliwościom wyciągi z roślin silnie działających i trujących. Według niego można leczyć ekstraktami te choroby i objawy, które pojawiają się również wtedy, gdy trucizna działa na zdrowy organizm.
Współczesna homeopatia
Za ojca współczesnej homeopatii uznaje się niemieckiego lekarza Samuela Hahnemanna (1755-1843). On pierwszy wyznaczył prawa, przebadał leki i usystematyzował choroby oraz wprowadził używane do dzisiaj określenia homeopatii.
Założenia leczenia homeopatycznego opisał w "Organonie sztuki medycznej" z 1810 r. W ciągu życia Hahnemann napisał jeszcze dwie pozycje: "Choroby chroniczne" i "Materia Medica". W pracach tych przedstawił własną teorię powstawania schorzeń przewlekłych oraz zamieścił opisy testów homeopatycznych przeprowadzonych z 66 substancjami przez niego samego i licznych ochotników. Nauka Hahnemanna była rozwijana i udoskonalana przez jego uczniów. Dziś zaś przeżywa prawdziwy renesans.