"Petopo" to wielka baza psów i kotów, które w schroniskach czekają na swoich nowych opiekunów. Jeżeli zastanawiasz się nad adopcją zwierzaka to może to być dla Ciebie strzał w dziesiątkę. Aplikacja znajdzie zwierzęta z określonej lokalizacji. Wyświetli Ci się baza psów oraz kotów wraz z ich opisami. Znajdziesz tam wszystkie potrzebne informacje do adopcji, czyli wiek zwierzęcia, historię ewentualnych chorób oraz kontakt. W bazie są zarówno zwierzęta do adopcji stałej jak i te poszukujące domu tymczasowego. Dodatkowo "Petopo" to także ogromna baza wiedzy dla wszystkich, poszukujących wskazówek dotyczących wychowania zwierząt. Znajdziesz w niej e-książeczkę zdrowia, która przypomni Ci o badaniach kontrolnych i szczepieniach zwierzaka oraz możesz stworzyć listę zakupów. O aplikacji i jej założeniach rozmawialiśmy z Jakubem Radzikowskim, założycielem aplikacji "Petopo".
Skąd pomysł na aplikację i jak ona działa w praktyce?
Pomysł na stworzenie aplikacji zainicjowały trudności, na które natrafiłem podczas adopcji psa ze schroniska. Profile zwierząt często były nieaktualne, brakowało też wielu istotnych informacji a sama procedura adopcyjna i jej zasady były bardzo zróżnicowane. Niekiedy problemem był utrudniony kontakt z wolontariuszami, którzy na co dzień ciężko pracują by poprawić jakość życia swoim podopiecznym.
Zamysł serwisu to maksymalne usprawnienie procesu adopcyjnego poprzez zgromadzenie profili zwierząt szukających domu czy pomocy finansowej w jednym miejscu. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby opiekun mógł znaleźć przyszłego pupila na podstawie świadomej decyzji, zatem przy każdym profilu zwierzęcia znajdziemy podstawowe informacje, takie jak tolerancja na inne zwierzaki czy jak zachowują się względem dzieci, aktualną lokalizację, usposobienie, wirtualną książeczkę zdrowia, informacje o przebytych i obecnych chorobach (jawne koszty związane z leczeniem czy utrzymaniem) wiekiem, płcią czy kastracją.
Według danych Głównego Inspektoratu Weterynarii, w około 230 zarejestrowanych polskich organizacjach żyje obecnie ponad 124 tys. zwierząt. We współpracy z większością schronisk i organizacji ułatwimy potencjalnym opiekunom znalezienie odpowiedniego dla siebie zwierzaka. Natomiast jeśli z jakiś powodów nie jesteśmy w stanie opiekować się nim fizycznie - możemy wesprzeć go finansowo, ponieważ przy każdym profilu zwierzęcia wolontariusz określa jego aktualne potrzeby.
Na jakiej zasadzie potencjalni właściciele łączeni są z pupilami?
Jeśli potencjalny opiekun jest zdecydowany na adopcje, może jej dokonać za pośrednictwem naszej strony, która działa na zasadzie łączenia schronisk, stowarzyszeń oraz fundacji w jednym miejscu. Każdy zwierzak na naszej platformie na swój indywidualny profil z książeczka zdrowia, wszelkimi informacjami oraz kontaktem do osoby lub miejsca, w którym aktualnie przebywa. Osoby zaangażowane w budowanie platformy na bieżąco aktualizują profile i dokładają wszelkich starań, aby proces adopcji był sfinalizowany poprawnie.
Naszą misją jest oczywiście znalezienie domu jak największej ilości zwierząt, ale również staramy się dopilnować, aby adopcje były świadome i niedokonywane pod wpływem impulsu. Dlatego staramy się poznać potencjalnych opiekunów i ujednolicić zasady procesu adopcyjnego, tak aby zwierzak miał jak największe szanse na stały i bezpieczny dom.
Jak wygląda sytuacja adopcji zwierząt w Polsce? Ludzie są bardziej skłonni adoptować zwierzaki ze schorzenie, czy jednak kupują w hodowlach?
Najnowszy sondaż agencji SW Research pokazuje, że najczęściej Polacy otrzymują zwierzaki w prezencie (41 proc.) Ponad ¼ ankietowanych (27 proc.) deklaruje, że kupiło zwierzaka z hodowli. Natomiast do adopcji ze schroniska przyznaje się 23 proc. respondentów. 15 procent to przypadki wynikające z przygarnięcia tzw. „znajd”. Jednak wynik 15 procent naprawdę nie napawa optymizmem, ponieważ podbija skalę problemu porzuceń czworonogów, często związanych niestety z traktowaniem zwierząt jako prezent.
Mimo wciąż ogromnej liczby zwierzaków przebywających i trafiających do schroniska pocieszający i napawający optymizmem jest fakt, ze dzięki kampaniom i programom społeczno-edukacyjnym liczba adopcji wzrasta w coraz to szybszym tempie. Dzięki rosnącej świadomości społeczeństwa coraz częściej decydujemy się na adopcje, a naszym celem jest dołożenie wszelkich starań, aby była ona jak najbardziej świadoma.
Z iloma schroniskami i fundacjami Państwo współpracują?
Na dany moment współpracujemy z kilkoma organizacjami, które pozwoliły nam dokładnie zrozumieć potrzeby szczególnie w zakresie pracy wolontariuszy. Nawiązaliśmy współpracę z kilkoma największymi schroniskami w Polsce ale również zależało nam na współpracy z małymi fundacjami działającymi w bardzo małych miejscowościach, gdzie praca jest mniej ustrukturyzowana. Aktualnie zapraszamy wszystkich do współpracy i każdego tygodnia pojawiają się nowi partnerzy.
Czy aplikacja pomaga tylko w procesie adopcji zwierzaka, czy również wspiera właściciela na poziomie wychowania?
Nasza platforma wspiera zarówno proces adopcyjny, jak i dalsze etapy związane z przyjęciem i adaptacją zwierzaka w domu. Prowadzimy aktywnie blog na stronie wwww.petopo.com, a na naszych mediach społecznościowych edukujemy, pokazujemy i inspirujemy. Przekazujemy całą naszą wiedzę zdobytą podczas szkoleń, kolaboracji z behawiorystami i własnych doświadczeń, poczynając od zrozumienia potrzeb zwierzęcia, komunikacji z nim czy prawidłowej opieki. Naszym marzeniem jest, aby poprzez wzajemną prace przyszli i obecni opiekunowie mogli utworzyć piękna przyjaźń pomiędzy stworzeniem a człowiekiem.
Na petopo.com utworzyliśmy również wirtualna książeczkę zdrowia dla każdego, kto opiekuje się psem lub kotem, co pozwala kontrolować daty wizyt kontrolnych, szczepień czy ogólnie profilaktyki zwierząt.