- Te norweskie łososie, którymi świat tak się zachwyca, to zwykłe ryby hodowlane - mówi Maciej Dlouchy, prezes Aukcji Rybnej w Ustce.
Łowione przez nas łososie bałtyckie, żyjące w naturalnych warunkach, mają coś, czego nie mają ryby hodowlane. Chodzi o związek chemiczny omega-3. To nic innego jak kwasy tłuszczowe. Dzięki nim organizm wytwarza inne związki niezbędne m.in. do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego, regulacji krwiobiegu i do obniżania poziomu cholesterolu, o połowę zmniejszają też ryzyko powstania zatoru mózgu.
Polski łosoś | Norweski łosoś |
|
Warunki w jakich żyje | naturalne | pochodzi z hodowli |
Mięso | bogate w naturalny tłuszcz | chudsze, przez co traci wartości odżywcze |
Zawiera | Wielonienasycone kwasy omega-3 niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, zalecane nawet kulturystom | Sztuczne barwniki - kolor zawdzięcza składnikom zawartym w sztucznej żywności |
Żywi się | Tym, co znajdzie w morzu, dlatego też jego mięso jest białe | M.in. dodawanymi do żywności w farmach hodowlanych lekami przeciw infekcjom, grzybicom itp., składniki chemiczne osadzają się w rybie |
Nie zawiera | Szkodliwych związków chemicznych | Zdrowych kwasów omega-3 |