Któraż z pań nie zazdrościła rodzimym artystkom pięknych torebek, którymi obnoszą się na stołecznych imprezach? Której marzenie o kosztownym cacku od Chanel, Alexandra McQueena czy Vivienne Westwood nie spędziło snu z oczu?
Okazuje się, że zupełnie niepotrzebnie! Te cudne torebeczki nie zawsze są własnością naszych gwiazd. Często są po prostu wypożyczone! Za jedyne 300 złotych na kilka dni można stać się posiadaczką kopertówki wartej nawet 4 tys. zł.
- Gwiazdy, tak samo jak inne klientki, korzystają z wypożyczalni głównie na tzw. wielkie wyjścia - tłumaczy "Super Expressowi" właścicielka wypożyczalni Bag4Rent, Sylwia Rezanko-Cygan.
- Jest spore zainteresowanie markowymi oryginalnymi dodatkami do wypożyczenia, gdyż praktycznie z dnia na dzień można uzupełnić strój o wyjątkową torebkę, która zazwyczaj nie jest dostępna w polskich sklepach oraz jest po prostu dość droga jak na dodatek na jedno wyjście - zachwala pani Sylwia.