Utarło się, że na grzyby należy wychodzić skoro świt. Ma to kilka uzasadnień. Po pierwsze, wyprzedzamy konkurencję. Rano nasz wzrok jest wypoczęty, łatwiej jest więc dostrzegać szczegóły otoczenia. Cienie rzucane przez rośliny poszycia, drzewa i leżące na ściółce gałęzie utrudniają znalezienie grzybów zarówno wczesnym rankiem, jak i późnym popołudniem. Najlepsze światło, ujawniające nawet najlepiej zamaskowane grzyby, pada na las w południe. Uwaga! Jeśli wybieramy się na grzyby samotnie do jakiegoś rozległego kompleksu leśnego, poinformujmy o tym rodzinę lub znajomych.
W czym i z czym do lasu
Grzybiarz nie musi być ubrany jakby miał przedzierać się przez chaszcze. Na grzyby można z powodzeniem wybrać się w krótszych spodniach, a nawet szortach, zwłaszcza kiedy dzień jest słoneczny. Ważne aby mieć na sobie dłuższe buty, osłaniające łydkę. Dobrze założyć jaskrawe ubrania. Są bezpieczniejsze, bo łatwiej będzie nas znaleźć kiedy zabłądzimy. Tradycyjne barwy ochronne dotyczą myśliwych. I na koniec kalosze - chronią przed podmokłymi rejonami lasu i ukąszeniem przestraszonej żmii, ale chodzenie w nich po zapadającej się ściółce to duża niewygoda. Dobrze jest więc przed wyjściem do lasu lekko unieruchomić nogę w kaloszu, np. zakładając dodatkową bawełnianą skarpetkę.
Zabierz ze sobą
1. Kosz wiklinowy: grzyby trzymane w torbie bez dostępu powietrza wydzielają szkodliwe substancje i szybko się psują.
2. Niewielki nożyk: posłuży do oczyszczania kapeluszy i trzonów z igliwia. Nie ścinamy nim grzybów! Te powinno wykręcać się z podłoża, aby nie uszkodzić grzybni, a następnie przykryć naruszoną ściółkę.
3. Telefon komórkowy: potrzebny w razie konieczności wezwania pomocy w przypadku zgubienia się lub np. zasłabnięcia.
4. Latarkę: przyda się, jeśli zgubimy drogę, ale też może ułatwić szukanie niektórych gatunków grzybów. Snop światła rzucony na mroczne zarośla pomoże np. wypatrzyć ukryte koźlaki.
5. Wodę mineralną: podczas grzybobrania łatwo zapomnieć o całym świecie. Nie można dopuścić do odwodnienia.
6. Plastry na otarcia: w trakcie chodzenia po zapadającej się ściółce buty ocierają stopy w miejscach, w których zwykle nie drażnią skóry. Można więc nabawić się pęcherzy, co popsuje przyjemność z grzybobrania.
Zwrócić uwagę na
1. Prognozę pogody. Nie należy wybierać się na grzyby w rejonie, w którym przewiduje się burze. Przebywanie w lesie podczas burzy jest niebezpieczne!
2. Dostępność lasu. Grzybów nie wolno zbierać w parkach narodowych, rezerwatach przyrody i młodnikach. Poza tym w niektórych lasach prowadzi się hodowlę drzew, np. na nasiona. W nich również grzybobranie jest zabronione.
3. Niebezpieczeństwo pożarów. W szczególnie suchych okresach lata i jesieni niektóre lasy zostają zamknięte dla grzybiarzy ze względu na zagrożenie pożarami. Informują o tym tablice i komunikaty.
4. Kleszcze. Weź ze sobą środki, które je odstraszą, załóż czapkę i osłoń kark.
Gdzie szukać grzybów
Grzyby wyrastają przy ścieżkach, drogach i przy pasach przeciwpożarowych, bo wiele gatunków (np. borowiki i podgrzybki) najchętniej owocuje w miejscach uszkodzeń ściółki.
Maślaki i podgrzybki najczęściej rosną w sąsiedztwie sosen i świerków, przy czym te pierwsze wolą miękkie podłoże z mchu, a drugie preferują wilgotny piach.
Kozaki szare wyrastają w bliskości brzóz.
Borowików trzeba szukać w pobliżu sosen, dębów, buków i świerków.
Borowik ceglastopory lubi glebę kwaśną, pokrytą igliwiem.
Koźlarz czerwony prowadzi podziemne interesy z topolą, dlatego wyrasta w skupiskach tych drzew.
Gąski rosną najczęściej w miejscach piaszczystych.
Kurki lubią gleby kwaśne i piaszczyste. Rosną często pod świerkami, rozrywając powierzchnię mchów.
Kanię można zobaczyć w lasach liściastych, iglastych i mieszanych, najczęściej pod bukami, a także w parkach.
Mleczaj rydz porasta lasy iglaste, a zwłaszcza ich młodniki, za sprawą współpracy z korzeniami sosny. Najczęściej występuje na glebach piaszczystych.
Opieńka miodowa rośnie na obumarłych pniach drzew liściastych.
Jak trują trujące
Dorosłego człowieka może zabić zjedzenie 50 g muchomora sromotnikowego, to jest jednego niedużego kapelusza. Gotowanie ani duszenie nie osłabia jego zabójczych zdolności. Amanityny i faloidyny to substancje uszkadzające wątrobę. Działają z opóźnieniem, dlatego muchomor odzywa się po strawieniu, nawet po trzech dobach. Po zatruciu muchomorem sromotnikowym występuje faza pozornej poprawy, po której stan chorego gwałtownie się pogarsza.
Muchomory czerwony i plamisty atakują system nerwowy głównie za pomocą alkaloidu podobnego do atropiny. Objawami zatrucia są: suchość w ustach, rozszerzenie źrenic, wysoka gorączka, napady szału i omamy słuchowe i wzrokowe (za sprawą substancji halucynogennych, m.in. muskaryny i muskarydyny).
Muchomor cytrynowy wywołuje biegunkę i wymioty prowadzące do skrajnego odwodnienia.
Lejkówka jadowita skutkuje poceniem się, łzawieniem oczu, zaburzeniami widzenia, wymiotami, ostrą kolką jelitową i silnymi bólami żołądka. To typowe objawy zatrucia muskarynowego. Muskaryna, trucizna upośledzająca funkcje układu nerwowego, zaczyna działać po godzinie.
Podobne objawy, a do tego ślinotok, zwężenie źrenic, zwolnienie tętna i trudności z oddychaniem wywołuje olszówka. Zdarza się jednak, że jej zjedzenie przynosi zauważalne skutki po miesiącach (uszkadzanie czerwonych ciałek krwi), a nawet latach (zniszczenie tkanki wątroby i nerek). Tak działa zawarta w olszówce toksyna zwana inwolutyną.
Warto wiedzieć:
- alkohol potęguje trujące działanie grzybów
- najszybciej psującym się białkiem w przyrodzie jest białko grzybów. Potraw z grzybów nie można przechowywać w lodówce (można w zamrażalniku), ponieważ grozi to zatruciem bakteriami
- grzyby rosnące przy szosach chłoną ołów i cez, stając się trującymi.