Epidemia koronawirusa w Polsce to ciężki czas dla wszystkich, także dla świeżo upieczonych rodziców. Już jakiś czas temu pisaliśmy, że Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników zadecydowało, że do odwołania wstrzymywane są porody rodzinne. Niemożliwe są także odwiedziny w szpitalach. Dlatego wielu ojców musi pogodzić się z faktem, że nie zobaczy swojego dziecka od razu po urodzeniu. Niektórzy tatusiowie znaleźli jednak sposób, jak radzić sobie z nowymi zasadami. Doktor Wojciech Falęcki, który jest lekarzem rezydentem położnictwa i ginekologii, zamieścił na Instagramie wzruszające zdjęcie. Widzimy na nim świeżo upieczonego tatę, który stoi pod szpitalnym oknem Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM w Warszawie. Odwiedza nowo narodzoną córeczkę i jej mamę. - Miłość w czasach zarazy. Tata odwiedza małą Zosię w sali numer 2. Niestety są to jedyne odwiedziny, na jakie można sobie pozwolić - pisze w poście lekarz. Nie da się ukryć, że zdjęcie chwyta za serce.
Jego partnerka URODZIŁA dziecko. To, co zrobił ten tata, chwyta za serce! WZRUSZAJĄCE ZDJĘCIE
2020-04-17
12:57
Poród w dobie koronawirusa wygląda zupełnie inaczej niż zwykle. Kobiety są zdane sam na siebie, a ojcowie nie mogą zobaczyć nowo narodzonego dziecka. Niektórzy tatusiowie mają na to sposób. Lekarz na Instagramie pokazał, jak jeden z ojców "odwiedza" córeczkę, która dopiero przyszła na świat. To chyba najbardziej wzruszające zdjęcie, jakie widzieliśmy.