Choć zwykle to okres przed Bożym Narodzeniem kojarzy się porządkami, również po świętach musimy poświęcić kilka chwil na doprowadzenie naszych czterech kątów do ładu. Nieodłącznym elementem poświątecznych porządków jest „rozbieranie” choinki i usuwanie bożonarodzeniowych dekoracji - światełek, stroików, figurek i innych ozdób.
- By świąteczne dekoracje przetrwały w dobrej kondycji i cieszyły oko za rok oraz w kolejnych latach, warto zadbać o ich odpowiednie przechowywanie. Najlepiej w roli pojemników na świąteczne ozdoby - często kruche i delikatne - sprawdzą się plastikowe przezroczyste pudełka. Są lekkie, dzięki czemu łatwo je wyjmować, szczelne, przez co dobrze chronią zwartość przed kurzem i wilgocią, a do tego łatwo można ustawić jedne na drugich i widzieć, co jest w środku. Ich dodatkową zaletą jest to, że są bardzo tanie i można je kupić w wielu rozmiarach, więc zmieszczą się na każdej półce czy w szafce - podpowiada dekoratorka wnętrz związana z marką KiK.
Zanim jednak włożymy nasze skarby do pudełek i odniesiemy je do piwnicy czy na strych, przyjrzyjmy się im dokładnie. Zacznijmy od sortowania: zniszczone ozdoby, których nie da się naprawić, wyrzućmy. Pozostałe podzielmy na kategorie: światełka, łańcuchy i girlandy, bombki, figurki, dekoracje z gałązkami itp.
- Choć wiele osób nie lubi tego robić, przed odłożeniem świątecznych ozdób na półkę powinniśmy wyczyścić je z kurzu lub wosku ze świec, a światełka czy girlandy rozplątać i włożyć do osobnych pudełek lub zawinąć je na przykład na kartonowej rolce po papierowych ręcznikach. To wciąż o wiele mniej frustrujące niż „szarpanie się” z poplątanymi łańcuchami czy zabrudzonymi ozdobami za rok - przypomina ekspertka.
Kiedy uporamy się z porządkowaniem naszych dekoracji, możemy się zabrać za ich ostrożne pakowanie. - Tutaj, oprócz wspomnianych już przeze mnie plastikowych pudełek, przyda się papier - na przykład ten, który został po rozpakowaniu prezentów, ale też zwykły papier pakowy, serwetki czy materiałowe ściereczki. Przyda się wszystko, w co możemy owinąć kruche ozdoby - wyjaśnia dekoratorka związana z siecią sklepów KiK i przypomina: - Tak opakowane dekoracje ostrożnie umieszczamy w plastikowych pudełkach. Nie upychajmy ich zbyt „gęsto”, by się nie pogniotły i nie potłukły.
By dodatkowo ułatwić sobie życie w przyszłym roku, kiedy znów będziemy dekorować dom na Boże Narodzenie, każde pudełko możemy podpisać markerem na jednym z boków lub przyklejając do niego kawałek papierowej taśmy klejącej jako etykietę. - „Światełka”, ‚bombki” czy po prostu „szkło” wystarczą, by błyskawicznie odnaleźć to, czego szukamy - mówi ekspertka.
Tyle wystarczy, by uporać się z poświątecznymi porządkami niczym profesjonalista. Po odłożeniu pudełek do szafy czy innego miejsca, w którym będą czekać na kolejne święta, możemy z czystym sumieniem (i mieszkaniem!) zasiąść do kawy lub herbaty i dojeść bożonarodzeniowe pierniczki lub inne wypieki. - A jeśli nie mamy dosyć, możemy wybrać się do sklepu, by wykorzystać poświąteczne przeceny i upolować ozdoby, które wzbogacą naszą kolekcję lub uzupełnią to, co zniszczyło się w tym roku. Obniżki cen tych sezonowych produktów bywają naprawdę imponujące i nie powinny nadwyrężyć naszego budżetu - podpowiada dekoratorka.
Zachowanie porządku w świątecznych dekoracjach pomoże zaoszczędzić czas i stres przed kolejnymi świętami! A przechowywanie ozdób choinkowych z dbałością pozwoli nam cieszyć się nimi przez wiele lat i sprawi, że każda świąteczna dekoracja będzie przypominać miłe chwile.