Te sprzęty odłącz od gniazdka. Nawet nieużywane zżerają prąd
Rachunki za prąd nie należą do najmniejszych, a na horyzoncie znów pojawia się widmo kolejnych podwyżek. Eksperci wskazują, że w końcu skończą się rządowe wsparcia i trzeba będzie płacić wyższe rachunki. Prawie każdy wie, że najwięcej prądu w domu zużywają sprzęty bez, których ciężko się obejść. To między innymi lodówka, pralka, a nawet piekarnik. Dużą ilość prądu pobierają także telewizory i komputery. Oszczędności warto szukać nawet w najbardziej niepozornych miejscach. Okazuje się, że często zapominamy o oczywistych urządzeniach, które odłączone od gniazdka mogą pomóc nam zaoszczędzić spore pieniądze.
Prawie każdy wie, że nieużywane ładowarki należy wyciągać z gniazdka. Nie tylko stale pobierają one energię, ale mogą również się nagrzewać i być potencjalnie niebezpiecznie. Wiele osób nie zdaje sobie jednak sprawy, że takich urządzeń jest więcej. Mało kto wyjmuje z gniazdka kable ładujące komputer, a tutaj zależność jest taka sama, jak w przypadku ładowarek. Jeżeli laptop pozostaje wyłączony to nie ma sensy, by był podpięty do prądu. Kabel zasilający dalej będzie pobierał energię elektryczną. Nie jest to może wysoki koszt (wg szacunków wynosi on około 10 zł rocznie), ale zawsze. Podobnie sprawa wygląda z dekoderami telewizyjnymi. Nawet kiedy nie oglądamy telewizji pobierają one prąd. Tutaj koszt są już o wiele wyższe i wynoszą średnio 100 zł rocznie do rachunków. Być może dobrym pomysłem będzie, by po skończonym oglądaniu telewizji wyłączać kabel z gniazdka. Zanim to jednak zrobisz to sprawdź, czy Twój dekoder nie restartuje konfiguracji po każdorazowym odłączeniu od prądu,. Niektóre dekodery po przerwie w dostawie energii wymagają bowiem ponownej konfiguracji.