Jeszcze niedawno pisaliśmy o prezerwatywywach, które zmieniają kolor i w ten sposób pokazują choroby przenoszone drogą płciową, a już teraz pojawiła się kolejna nowość. Prezerwatywa w sprayu? Prezerwatywy Girlplay rozpylane są jak dezodorant. Pomysł ten oczywiście pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Studentka Pratt Institute – Michele Chu zaczęła współpracę z Girlplay. Studentka inspirowała się pomysłem niemieckiego naukowca Jana Vinzenza Krausa - miało to miejsce w 2008 roku. Pomysł był dobry, jednak miał jedną wadę - lateks za wolno wystygał - w tym czasie namiętność kochanków zapewne spadała prawie do zera...
Girplay to lateks w sprayu, który rozpyla się jak dezodorant na części intymne. Taka prezerwatywa mogłaby być genialnym rozwiązaniem dla panów, których penisy mają niestandardowe rozmiary. Prezerwatywa dopasowywałaby się idealnie do kształtu i rozmiaru członka. Jednak najważniejsze pytanie dotyczy skuteczności tej metody antykoncepcji. Na razie pomysł nie został wprowadzony w życie, ale może już za kilka lat zwykłe prezerwatywy staną się przeszłością i będziemy używać takiego sprayu zamiast zwykłych "gumek"? Zobaczcie wideo zamieszczone poniżej.
Zobacz też: Zdrada. Jak poznać, że partner jest niewierny?